Williams przechodzi na Bridgestone, Red Bull zostaje z Michelin
10.09.0500:00
973wyświetlenia

Firma Bridgestone Motorsport ogłosiła właśnie zawarcie wieloletniego porozumienia z zespołem Williams, który po raz pierwszy zaopatrywała w swoje opony w latach 1999-2000. Wówczas japoński producent był wyłącznym dostawcą ogumienia w Formule 1, jednak teraz będzie współpracował z Williamsem w ramach rywalizacji z Michelin.
Hiroshi Yasukawa, szef Bridgestone Motorsport: "Z wielką przyjemnością mogę potwierdzić, że Bridgestone Motorsport i WilliamsF1 Team wraz z końcem obecnego sezonu rozpoczną współpracę obejmującą dostawę opon. WilliamsF1 jest jednym z najbardziej doświadczonych i zarazem szanowanych zespołów uczestniczących w nadzorowanych przez FIA Mistrzostwach Świata Formuły Jeden i chciałbym podziękować Sir Frankowi Williamsowi za jego wiarę w nasze możliwości technologiczne".
O ile plotki na temat planowanej przez Williamsa zmiany dostawcy opon z Bridgestone na Michelin krążyły już od kilku dni i potwierdzenie tego faktu nie było specjalnym zaskoczeniem, o tyle niemal wszystkich zaskoczyła chyba decyzja zespołu Red Bull o kontynuowaniu współpracy z Michelin, choć wydawało się niemal całkiem pewne, że w związku z podpisaniem kontraktu z Ferrari, obejmującego dostawę silników, zdecyduje się także na opony Bridgestone.
W międzyczasie Toyota potwierdziła, że prowadzi obecnie negocjacji z japońskim producentem opon i należy się spodziewać, że lada chwila stanie się oficjalnie piątym zespołem partnerskim Bridgestone w sezonie 2006 obok Ferrari, Midland, Minardi (Red Bull TEAM USA?) i Williamsa. Michelin w swoje opony także będzie zaopatrywał pięć zespołów: B.A.R, BMW, McLaren, Red Bull i Renault. Rozwiązanie takie powinno ułatwić osiągnięcie porozumienia w sprawie redukcji testów. Nawiasem mówiąc w 2006 czeka nas chyba rekordowa ilość zmian w F1, zarówno jeśli chodzi o zespoły, jak i wprowadzenie silników V8.
Źródło: Bridgestone Motorsport, pitpass.com
KOMENTARZE