Rosberg uniknął kary za zbyt wolną jazdę w Q1

Niemiec rozpocznie wyścig o GP Wielkiej Brytanii z drugiego pola.
09.07.1617:14
Nataniel Piórkowski
1315wyświetlenia


Nico Rosberg uniknął kary za zbyt wolną jazdę w trakcie pierwszego bloku kwalifikacji przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Po zakończeniu czasówki Niemiec został wezwany na rozmowę z zespołem sędziów sportowych, będąc podejrzanym o znaczące przekroczenie maksymalnego czasu przejazdu pomiędzy liniami samochodu bezpieczeństwa. Sędziowie orzekli jednak, że Rosberg nie zasłużył na żadną karę, ponieważ nie znajdował się na okrążeniu zjazdowym, a przejeżdżał wolne kółko w trakcie którego chłodził opony swego bolidu.

Niemiec rozpocznie więc wyścig o Grand Prix Wielkiej Brytanii z drugiego pola, ustawiając swój bolid tuż obok zespołowego partnera z Mercedesa - Lewisa Hamiltona.

KOMENTARZE

5
Gangster
10.07.2016 11:11
A najgorsze jest to ze tacy debile zgarniają niezłą sumkę za ustalanie tak debilnych przepisów.
xdomino996
10.07.2016 10:18
Głupota. I tak jestem zdania że ukaranie Nico byłoby dziwne, ale ten zapis w regulaminie jest totalnie absurdalny, w teorii jest więc zapis, że nie można się poruszać po torze na okrążeniu wolniej niż zakładany czas na dany tor (w przypadku Silverstone 1:45), ale jednocześnie okrążenie przed okrążeniem zjazdowym,można pokonać w dowolnym czasie, powiedzmy nawet 5 minut jadąc ze średnią prędkością bolidu mniejsza niż 100km/h. I uwaga, przepis wprowadzono by uniknąć wolno poruszających się bolidów na torze. Coż za bzdurny przepis, aż oczy razi .
kakagonzalez
10.07.2016 06:29
Czyli, że co? Jeśli kółko nie jest zjazdowe można jechać spacerowym tempem i to wtedy nie będzie blokowanie ruchu na torze? Ciekawe.
dxx91
09.07.2016 04:46
Jakby identyczna sytuacja dotyczyła Lewisa, to wszyscy by płakali, że "znowu mu się udało" :)
Slimmy
09.07.2016 04:05
I czego robili aferę. Natrudzili się z doszukiwaniem winy dla niego wskazując punkty regulaminu a nie zauważyli, że on wykonał 3 pomiary pod rząd....