23 lata temu zginął Ayrton Senna

Dla upamiętnienia tragedii, mamy do rozdania dwa egzemplarze biografii mistrza
01.05.1709:08
Redakcja
4218wyświetlenia

1 maja to szczególna data dla wszystkich fanów Formuły 1. Tego dnia w tragicznym wypadku zginął Ayrton Senna - prawdopodobnie najlepszy kierowca, jaki kiedykolwiek zasiadł za kierownicą bolidu F1. Dziś mijają 23 lata od tego wydarzenia. Strata dla sportu była tym większa, że zaledwie dzień wcześniej, w trakcie kwalifikacji do GP San Marino, w równie koszmarnych okolicznościach życie stracił Roland Ratzenberger.

Geniusz Ayrtona Senny podziwiały miliony. Trzykrotny mistrz świata, który 61. razy stawał na podium, wyróżniał się agresywnym i widowiskowym stylem jazdy. Potrafił wyprzedzać na niezwykle ciasnym i trudnym torze, miał ogromny talent do jeżdżenia w deszczu. Potrafił subtelnie operować pedałami i przystosowywać się jak nikt inny do trudnych warunków pogodowych.

Nazwisko Ayrtona Senny znali nawet ci, którzy nie interesowali się Formułą 1. Był międzynarodową gwiazdą, chodzącą reklamą Formuły 1, dumą Brazylijczyków. Jego osobowość elektryzowała. Legendarny kierowca nie przebierał w słowach, nie bał się nazwać swoich przeciwników tchórzami czy określać siebie jako osobę stworzoną do wygrywania.

Postać Ayrtona Senny była niezwykle ważna nie tylko dla środowiska F1, ale także dla Brazylijczyków. Stanowił dla wszystkich wzór do naśladowania - powiedział Fittipaldi. - Był dla innych autorytetem, nie tylko na torze. Wiesz, gdy kraj boryka się z wieloma problemami gospodarczymi i politycznymi, a mimo to ktoś z tego państwa odnosi tak duży sukces, wyjeżdża stąd i godnie reprezentuje kraj Trzeciego Świata w starciach z ludźmi, którzy mają zdecydowanie lepsze warunki… Cóż, to był dla nas olbrzymi plus, to wszystko - mówił rodak Senny Richardowi Williamsowi, kiedy ten pracował nad książką „Wieczny Ayrton Senna”.

Jednak wielki mistrz wraz z ogromnym podziwem budził dużo kontrowersji. By dokładnie poznać klimat tamtych czasów i kontekst zachowań Ayrtona, warto sięgnąć po nową na naszym rynku biografię, która zadebiutowała kilka dni temu. Mamy więc do rozdania dwa egzemplarze tego dzieła. Co trzeba zrobić, by stać się jego posiadaczem?

Wystarczy odpowiedzieć na dwa pytania:

1. Gdzie odbyły się pamiętne obchody w 20-lecie śmierci Ayrtona Senny?

2. Ile zwycięstw w Formule 1 odniósł Ayrton Senna w czasie swojej kariery?

Odpowiedzi przesyłajcie na adres redakcja@f1wm.pl. O zwycięstwie zadecyduje szybkość zgłoszeń poprawnych odpowiedzi.

KOMENTARZE

6
marios76
01.05.2017 08:36
@rydz14_09 W życiu dawno się nauczyłem, że łatwiej na coś zarobić, niż dostać. Na książkę mnie stać, a jako doświadczony organizator przywyklem do informowania uczestników o jasnych zasadach. Nieco to pominięto, stad mój komentarz. Wracając do Senny, nie sposób nie myśleć co było by dalej... jeżeli Hill zdobył "2 tytuły" mistrzowskie, mimo 4 z rzędu zwycięstw Schumachera na początku feralnego 94' to Zatrzymał by serię Niemca na 2 zwyciestwach i pewnie zdobył by tytuły z Hill em u boku. Pewnie Mając takiego asa w zespole nie w głowie by było Williams' owi ściągać Villeneuve'a ,wiec te 6 tytułów w wieku 37 lat było jak najbardziej realne. Miałby realna szanse wygrac Monaco ...10 razy! Pewnie, że to tylko wymyślony scenariusz. Może z takim doświadczeniem miałby szanse na tytuł i w 95', kiedy Schumacher wygrał z Hill em znacznie? Po latach zostało tylko pomyśleć, pogdybac... Zycie napisało swój scenariusz. Jednak wszystko co zrobił przed śmiercią, sprawiło ze został legendą. Gdyby nie zginął na swoim ulubionym miejscu, podczas GP, legenda zostałby za życia. Nie był moim idolem, ale nie sposób podważać jego geniusz mimo pewnych kontrowersji. 1 maja 94 pewien rozdział F1 został niespodziewanie zamknięty. To nie było odejście Mansella czy Prosta. Nie skończył kariery jak Piquet- nie było mu dane. Ale przez ten wypadek, cały świat będzie pamiętał Go bardziej niż trójkę wielkich rywali i tez gwiazd F1, właśnie dlatego ze tylko Jego zgasła... Będziemy pamiętać.
F1_fan
01.05.2017 06:14
Senna był niepowtarzalny... Gdyby nie ten koszmarny 1 maja 1994, zapewne dziś widywalibyśmy go w padoku jak Laudę... Jak mi tego brakuje! Nie pamiętam kiedy i gdzie wyczytałem pewien cytat odnośnie Ayrtona, ale ten najbardziej mi utkwił w głowie tuż po jego śmierci, którą jako młody chłopak bardzo przeżywałem: "Gdy popadał deszcz wszyscy zwalniali. Ayrton Senna wtedy przyspieszał..." I tak w rzeczy samej było :) RIP, Ayrton [`]
rydz14_09
01.05.2017 04:49
Ludzie, jeżeli wam tak mocno zależy na tej książce to sobie ją po prostu kupcie. Wracając do tematu, Senna był kierowcą kontrowersyjnym i bezwzględnym, niewiarygodnie szybkim, posiadającym błysk geniuszu. Ta legenda zgasła za szybko, niech spoczywa w spokoju.
marios76
01.05.2017 10:16
@MasterF1 pytań powinno być z dziesięć, tak żeby napisanie zajęło chwile i start konkursu powinien być ogłoszony wcześniej. O danej porze pojawiają się pytania i redakcja zaczyna "mierzyć czas" Poza tym brakuje mi kilku punktów w regulaminie, takich podstaw... Chcieli dobrze, wyszło słabo. @Lukas Nie zwykle pędzić za czymś darmowym, mam nadzieje, ze będziecie pamiętać o podobnym upamiętnieniu Maraza i nie trzeba będzie Wam tego przypominać; książek za to nie trzeba rozdawać, ale pamiętajcie o sednie tego wpisu.
Lukas
01.05.2017 10:12
To tylko dwie książki, które mają być dodatkiem do upamiętnienia Ayrtona, w pędzie za czymś darmowym, nie zapominajcie o sednie tego newsa...
MasterF1
01.05.2017 09:00
Jak dla mnie zasady konkursu niesprawidliwe i bez sensu. Co z tego jak ktoś zna odpowiedzi na pytania bez pomocy wujka google gdy na udostępnionym przez Was na FB linku do tego jest już 21 like. Nie ma najmniejszego sensu już wysyłać odpowiedzi. Powinno być losowanie poprawnych odpowiedzi na chybił trafił, a nie, że temu komu sie to pierwsze wyświetli już wygrywa. Inaczej by to wyglądało gdybyście zapoiwedzieli że o tej czy o tamtej godzinie będzie konkurs z pytaniami.