Button: Odrzuciłem dwie oferty startów w F1 w sezonie 2017

Brytyjczyk nie chciał jednak wykluczać powrotu do regularnego ścigania w 2018 roku.
15.05.1718:57
Nataniel Piórkowski
3426wyświetlenia


Jenson Button zdradził, że przed sezonem 2017 otrzymał dwie oferty startów w F1, ale zdecydował się na ich odrzucenie, gdyż nie był zainteresowany w tym roku udziałem w pełnym cyklu mistrzostw świata.

Mistrz świata z sezonu 2009 przygotowuje się do powrotu za kierownicę bolidu McLarena podczas Grand Prix Monako, w trakcie którego zastąpi startującego w Indy 500 Fernando Alonso. Po zakończeniu ubiegłorocznej kampanii Brytyjczyk udał się na roczną przerwę od startów w F1, ale nadal pozostaje kierowcą rezerwowym stajni z Woking z opcją powrotu do ścigania w 2018 roku.

Button był wymieniany przez niektórych obserwatorów jako jeden z kandydatów na następcę Nico Rosberga w Mercedesie. W rozmowie z Press Association Sport przyznał, że dwa zespoły F1 kontaktowały się z nim w sprawie kontraktu na tegoroczne mistrzostwa, ale odrzucił ich oferty.

Miałem tak wiele opcji, by ścigać się w tym roku. Dwa różne zespoły kontaktowały się nawet ze mną w sprawie startów w wyścigach. Nie jestem tym jednak zainteresowany - ujawnił.

Kierowca z angielskiego Frome dodał, iż ma nadzieję, że występ w GP Monako będzie jego jedynym startem w F1 w tym sezonie. Myślę o Monako jak o moim jedynym wyścigu w tym roku. Oczywiście jeśli na innym etapie sezonu zostanę poproszony o to ponownie, jestem tutaj po to, by przejąć wolny fotel. Nie zamierzam jednak zmieniać podejścia i prosić o możliwość jazdy, bo nie na tym polegała cała idea.

Nie mam nic do zyskania, nie mam też nic do stracenia. Jestem tu po to, by pomóc zespołowi, mieć trochę frajdy. Prawdopodobnie będzie to dla mnie jedno z tych Grand Prix, które dają najwięcej radości, bo nie będę czuł żadnej presji. To jednorazowy występ, więc jestem naprawdę podekscytowany czekającym na mnie wyzwaniem - przekonywał.

Obecny kontrakt otwiera przed Buttonem możliwość powrotu do ścigania się dla McLarena w sezonie 2018, jeśli obie strony osiągną w tej sprawie wiążące porozumienie. Biorąc pod uwagę niepewność związaną z przyszłością Fernando Alonso, doświadczony Brytyjczyk nie chce przewidywać, co może przynieść dla niego nadchodzący rok. Nie mogę tego wykluczyć - powiedział zapytany o możliwy powrót do startów w 2018 roku. Mam z zespołem kontrakt na starty w przyszłym roku, więc nie chciałbym zdecydowanie wykluczać żadnych możliwości.

KOMENTARZE

6
marios76
16.05.2017 05:05
@baron, @Mariusz Williams na 100% - Claire aż się znudziła czekaniem na Jensona, natomiast jeżeli drugą opcja nie był McLaren (bo może chciał, by Button jeździł w tym sezonie) to Renault stawiając na rozwój. Potrzebowali doświadczonego kierowcę i ... chyba było to dość wcześnie w zeszłym roku, przed kontraktem Hulkenbergiem. Ale wydaje mi się, że mogło to być szukanie kogoś na miejsce... Palmera. Drugi rok startów z Honda nieco Jensona wwypalił i wydaje mi się, że jak miał kolejny raz jeździć by walczyć o jakieś skromne punkty, to było mu bez różnicy czy to McLaren, Williams czy Renault... Nie odmówił by Mercedesowi ;) Tym bardziej, że z Lewis em juz jeździł.
Aeromis
15.05.2017 10:22
@dejacek Jak nie będzie Alonso to być może i zespół poświęci więcej uwagi Stoffelowi i znów zabłyśnie tak jak w pierwszym swoim GP kiedy jako pierwszy dla McLarena zdobył punkty sezon temu. Nie Fernando, nie Jenson a Vandoorne.
Gszegosz
15.05.2017 09:47
"Jenson, stop the car, stop the car."
dejacek
15.05.2017 08:19
ciekawe czy będzie lepszy od Vandoorna
Mariusz
15.05.2017 07:31
Mercedes i Willliams? A może Williams i Renault? W każdym razie on był związany i z Williamsem i z Renault (Benettonem) i z ekipą z Brackley (Honda --> Brawn --> Mercedes). Pewnie chodzi o którąś z tych trzech.
baron
15.05.2017 05:21
Williams i Renault? Oferty Mercedesa raczej by nie odrzucił.