Raikkonen przedwcześnie zakończył udział w kwalifikacjach przez brak paliwa

Z kolei Sebastian Vettel na ostatnim szybkim okrążeniu miał rozładowane baterie
25.08.1818:30
Mateusz Szymkiewicz
2914wyświetlenia
Embed from Getty Images

Kimi Raikkonen ujawnił, że powodem przedwczesnego zakończenia udziału w kwalifikacjach do Grand Prix Belgii była niewystarczająca ilość paliwa w zbiorniku.

Fin był faworytem do zdobycia pole position na Spa, ustanawiając pierwszy czas w Q1 oraz drugi w następnym segmencie, gorszy o zaledwie 0,1 sekundy od Sebastiana Vettela. Mimo to Raikkonen ostatecznie do jutrzejszego wyścigu ustawi się szósty, ze względu na fakt, iż nie przystąpił do finałowego przejazdu w Q3.

Jak ujawnił 38-latek, Ferrari dokonało złej kalkulacji i w zbiorniku jego bolidu była zbyt mała ilość paliwa, by móc przystąpić do finałowego okrążenia. Wiedziałem ile mamy paliwa, lecz szczerze mówiąc nie zdawałem sobie sprawy, iż nie mamy czasu na tankowanie oraz powrót na tor. Powinniśmy byli zatrzymać się podczas zmiany opon, by dolać więcej paliwa i móc wykonać więcej okrążeń. Nie wiem jednak dlaczego tego nie zrobiliśmy. Jeszcze nie mieliśmy odprawy. Oczywiście, nie zakończyło się to tak jak chciałem, lecz musimy zrozumieć dlaczego do tego doszło oraz w jaki sposób.

Z kolei Sebastian Vettel po ostatniej serii przejazdów stracił pole position na rzecz Lewisa Hamiltona. Jak ujawnił Niemiec, w pierwszym zakręcie baterie w jego systemach hybrydowych były rozładowane. Nie mam odczucia, byśmy w tych kwalifikacjach złożyli wszystko w całość. Na ostatnim okrążeniu miałem rozładowane baterie. Nie było to najprzyjemniejsze zakończenie. Byłem zaskoczony kiedy przekroczyłem linię mety i zauważyłem, iż poziom naładowania jest niski, co było ostatecznie kosztowne. Jako zespół powinniśmy byli spisać się lepiej. Zawsze staram się nieco zwolnić i naładować systemy, lecz tym razem to nie wystarczyło - powiedział Niemiec.

KOMENTARZE

8
TVHD
25.08.2018 09:02
W kwestii paliwa - Red Bull z Verstappenem zrobił dokładnie ten sam błąd.
Pietrek
25.08.2018 06:55
Nie no Ferrari znowu zrąbało. Zero profesjonalizmu! Takie sytuacje nie mogą się zdarzać, bo Ferrari samo sobie strzela w stopę. :( Oby Seba jutro wystrzelił do przodu na starcie. [quote="krecik705"]A Pietrek milczy[/quote] Nie samym pisaniem komentarzy człowiek żyje. ;)
Gie
25.08.2018 06:41
Kombinowanie przy bateriach się na nich zemściło. :D
Masio
25.08.2018 06:22
Wszystko pod Vettela oczywiście. Wstyd!...
krecik705
25.08.2018 05:44
Chcą przegrać mistrzostwa. Niewiarygodne... A Pietrek milczy, bo to Ferrari i nie wolno.
Sasilton
25.08.2018 05:27
Druga połowa sezonu. Ferrari wraca do swojej typowej formy.
Pavlos Le Paul
25.08.2018 05:04
Grande Strategia pełną gębą.
SkC
25.08.2018 05:03
Nowoczesna F1...Bateryjki trzeba naładować żeby cisnąć na 100%.