Horner: Kwiat nie poradził sobie ze zwolnieniem z Red Bulla

Brytyjczyk przyznał, że jest wielkim fanem talentu 24-latka
30.09.1810:14
Mateusz Szymkiewicz
1492wyświetlenia
Embed from Getty Images

Christian Horner uważa, że słabe osiągi Daniiła Kwiata w sezonach 2016 oraz 2017 były efektem zwolnienia z Red Bull Racing.

Rosjanin po czwartym wyścigu sezonu 2016 rozegranym na torze w Soczi został zdegradowany do Toro Rosso, ustępując miejsca Maksowi Verstappenowi. Od tamtej pory 24-latek nie był w stanie zaprezentować konkurencyjnych osiągów, sromotnie przegrywając zespołowy pojedynek z Carlosem Sainzem.

Ostatecznie Kwiat pożegnał się z Toro Rosso po Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2017, by w tym roku dołączyć do Ferrari jako kierowca rozwojowy. Mimo to Red Bull postanowił dać kierowcy jeszcze jedną szansę i w przyszłym sezonie wróci on do stajni z Faenzy uzupełniając wakat po Pierre Gasly'm.

Zdaniem Christiana Hornera - który wraz z Helmutem Marko odgrywa kluczową rolę przy wyborze kierowców do Toro Rosso - Kwiat nie udźwignął mentalnie utraty posady w Red Bullu. Moim zdaniem to dobra wiadomość dla Daniiła. Oczywiście był to dla niego cios, kiedy dwanaście miesięcy temu stracił angaż, lecz otrzymał szansę na refleksję poza Formułą 1. Po prostu odczuwasz wewnętrzny rozwój i moim zdaniem znajduje się teraz w lepszym położeniu, ponieważ naprawdę nie poradził sobie z wydarzeniami w 2016 roku. Uważam, że wykonał bardzo dobrą pracę dla Ferrari, bardzo go doceniają i świetnie dla niego, że otrzyma drugą szansę w Toro Rosso. Zwolnienie jest bardzo trudne dla każdego kierowcy. Mimo to on zachował spokojną głowę, kontynuował ciężką pracę i był zdeterminowany by odzyskać posadę.

Brytyjczyk przyznał, że był pod wrażeniem postawy Kwiata w pierwszym sezonie startów dla Red Bull Racing. W 2015 roku był bardzo mocny. Jego wyścigi były świetne jak w Montrealu czy Meksyku. Mimo to sezon 2016 był dla niego znacznie trudniejszy. To będzie dla niego drugie podejście. Wciąż jest młody i głodny sukcesów, a czas poza F1 dał mu okazję do refleksji oraz odbudowy. To bardzo utalentowany zawodnik, wygrał serię GP3 w 2013 roku mając za partnera Carlosa Sainza. Cały czas pozostawał w dobrych relacjach z Red Bullem, zdawał sobie sprawę z otrzymanej od nas szansy i miał spokojną głowę przez ostatni rok. Jestem przekonany, iż będzie dobrze się spisywał w następnym roku. Jest młody, lecz ma już większe doświadczenie i duży bagaż życiowy.

KOMENTARZE

1
dxx91
30.09.2018 09:16
Ależ oni bzdury gadają...