Stella: Podczas pierwszego pit stopu nie faworyzowaliśmy Norrisa

Szef McLarena zdradził także, że w bolidzie Piastriego doszło do uszkodzenia podłogi.
23.07.2320:06
Nataniel Piórkowski
1303wyświetlenia
Embed from Getty Images

McLaren zapewnia, że decyzja o wcześniejszym zjeździe do boksów Lando Norrisa wynikała z sytuacji na torze i nie była przejawem faworyzowania jednego kierowcy.

Po starcie Oscar Piastri przebił się z czwartego na drugie miejsce, mając za swoimi plecami zespołowego kolegę - Norrisa. W trakcie pierwszych zjazdów Brytyjczyk skierował się po świeże opony okrążenie wcześniej od Australijczyka, który po swoim pit stopie stracił pozycję wicelidera.

Kolejność zjazdów była dość nietypowa ze względu na fakt, iż priorytet w obsłudze w boksach otrzymuje z reguły ten kierowca, który znajduje się na wyższej pozycji.

Szef ekipy - Andrea Stella wytłumaczył jednak, że Norris zjechał do boksów wcześniej od Piastriego, by bronić się przed jadącym za nim Lewisem Hamiltonem.

Jeśli chodzi o podcięcie z pierwszych zjazdów, to działaliśmy w oparciu o naturalną sekwencję. Najpierw musisz zadbać o bolid, który znajduje się w większym zagrożeniu a następnie koncentrujesz się na drugim. Okrążenie wyjazdowe Lando było niesamowicie szybkie i Oscar stracił pozycję. Prawdę mówiąc w tego typu sytuacjach myślimy przede wszystkim o dobru zespołu.

Stella powołał się na przykład z ubiegłorocznego GP Węgier, gdy spanikowane Ferrari wyposażyło Charlesa Leclerca w wolniejsze, twarde opony z obawy o możliwe podcięcie ze strony Maxa Verstappena.

Gdy walczysz z rywalem spoza twojego zespołu, musisz zachować wielką ostrożność, aby nie zaangażować się w wewnętrzny pojedynek, który może słono kosztować zespół. Widzieliśmy to w ubiegłym roku. Mieliśmy przykład czerwonego bolidu. Działania podjęte w jego przypadku okazały się bardzo kosztowne. Chcemy tego unikać.

Piastri dojechał do mety na piątym miejscu, jednak Stella zdradził, że w bolidzie kierowcy z Melbourne doszło do uszkodzenia podłogi. Do zniszczeń doszło najprawdopodobniej wskutek najazdu na krawężnik.

Oscar jechał uszkodzonym bolidem, co wpłynęło na jego osiągi. Ze względu na to, że stracił docisk tylnej osi, musiał walczyć ze znacznie szybszą degradacją ogumienia. Dlatego miał takie problemy z utrzymaniem tempa Lando czy też bolidów, które jechały bezpośrednio za nim.