Nie wszystkie ogromne motorhome'y obecne w Barcelonie

Na padoku Circuit de Catalunya, gdzie w ten weekend zostanie rozegrana pierwsza europejska runda mistrzostw świata - Grand Prix Hiszpanii, nie uświadczymy imponujących motorhome'ów Red Bulla, Mercedesa oraz Force India.

Po pierwszych kilku eliminacjach sezonu, rozegranych poza Starym Kontynentem, wyścig w Barcelonie jest zwykle pierwszą okazją w roku, by zobaczyć prowizoryczne siedziby zespołów Formuły 1.

Jednakże w tym sezonie Grand Prix Hiszpanii rozegrane zostanie jedynie tydzień przed prestiżowym wyścigiem po ulicach Księstwa Monako. Ze względu na niewystarczającą ilość czasu na demontaże i transport ogromnych ładunków setkami kilometrów trasy, zespoły Red Bull i Mercedes zabrały do Barcelony zastępcze konstrukcje.

W przypadku austriackiej ekipy jest to obiekt wykorzystywany podczas sesji testowych, podczas gdy team z Brackley skorzysta z konstrukcji używanej w trakcie wyścigów serii DTM. Według doniesień szwajcarskiej gazety Blick, Energy Station stajni Red Bull Racing jest już wznoszona w porcie Monako.

Podczas gdy Brand Centre ekipy McLaren stoi na padoku w Barcelonie, odnawianą trzy-poziomową konstrukcję Force India ujrzymy dopiero podczas Grand Prix Turcji pod koniec tego miesiąca. W międzyczasie będziemy korzystać z tymczasowego motorhome'u w Hiszpanii i Monako, natomiast zmodernizowane centrum gościnne przybędzie bezpośrednio do Turcji - powiedział Andy Stevenson, menedżer hinduskiego zespołu.

Tymczasem Renault przywiozło do Barcelony motorhome odkupiony od byłego zespołu Toyoty.

Źródło: Motosport.com