Kandydaci do tytułu sfotografowali się z Ecclestone'em w Korei

Nostalgia zagościła dzisiaj na chwilę w Formule 1 na nowym torze w Korei Południowej, gdy Bernie Ecclestone zebrał piątkę kandydatów do tegorocznego tytułu do wspólnego zdjęcia.

W 1986 roku, gdy trzy wyścigi przed końcem sezonu szanse na tytuł mieli Ayrton Senna, Alain Prost, Nigel Mansell i Nelson Piquet, szef Formuły 1 zorganizował podobną „sesję zdjęciową” podczas Grand Prix Portugalii w Estoril na murku oddzielającym boksy od toru.


Ayrton Senna, Alain Prost, Nigel Mansell i Nelson Piquet

Dwadzieścia cztery lata później na trzy wyścigi przed końcem sezonu o tytuł walczy pięciu kierowców: Lewis Hamilton, Fernando Alonso, Mark Webber, Jenson Button i Sebastian Vettel. Ecclestone postanowił więc przywołać trochę wspomnień i usadowił ich na barierze nowego toru Yeongam, sam zasiadając pomiędzy Webberem i Buttonem.

Przyjemnie było zrobić sobie zdjęcie ze wszystkimi chłopakami (walczącymi o tytuł), nawiązując do tamtych fotografii z naszymi bohaterami sprzed niemal ćwierć wieku - powiedział liderujący obecnie w mistrzostwach Webber.


Lewis Hamilton, Fernando Alonso, Mark Webber, Bernie Ecclestone, Jenson Button i Sebastian Vettel

Australijczyk zapewne nie chciałby jednak, aby jego walka skończyła się w taki sposób, jak w przypadku lidera mistrzostw z 1986 roku na trzy wyścigi przed końcem sezonu - Mansella. Ówczesny kierowca Williamsa po wygranej w Portugalii prowadził w klasyfikacji generalnej kierowców z przewagą 10 punktów nad Piquetem przy skali punktowej 9-6-4-3-2-1.

W ostatnich dwóch wyścigach sezonu nie powiększył jednak już swojego dorobku (dwa punkty za piąte miejsce w Meksyku odrzucone zgodnie z obowiązującym wówczas schematem 11 najlepszych wyników z 16) i tytuł ostatecznie wygrał Prost z McLarena.

Źródło: Motorsport.com, fotografie: Williams, Red Bull