GP Belgii: wyniki wyścigu

[quote="Aeromis"]https://www.youtu.../watch?v=fuRRLkc4qUo Pierwsze kilkanaście sekund, tempo 1/4 i powiem szczerze - to wcale nie wygląda tak jak to opisałeś, a boczne zdrapanie farby HALO powstały dlatego że HALO jest szerokie. Nic mu na głowę nie spadało, nie został uszkodzony element nad wlotem powietrza nad głową kierowcy. Tył bolidu Alonso fruwał nad tym wszystkim. Nie wiem co do tego mają prawdziwi "kibice" - nie potrafisz pisać merytorycznie? ;)[/quote] Zwróć uwagę, że na 41 sek opona trafia w halo, a widać to wyraźnie, bo aż uszkodziło się zawieszenie. Sam zawodnik skręca w swoje prawo, więc gdyby to koło się nie odbiło, a co za tym idzie nie zmieniło swojej trajektorii to miały Leclrerc problem na głowie... PS prawdziwi kibice to kibice, ludzie, którzy kochają F1 >>> <3 F1 "Kibice" to ludzie zaś którzy się zachwycają tylko wypadkami i czekają na obrażenia kierowców... Widziałem i słyszałem takich i na Silverstone, i na torach żużlowych we Wrocławiu i Gdańsku oraz rajdzie WRC w Walii... Jestem pewien, że przed TV i internetem jest ich pewnie jeszcze więcej...

@ekwador z jakiego profilu twittera są te fotki?

@Aeromis ,@ekwador15 Nie potrzebowalem zwolnionego tempa. ;) W tym mini karambolu nie bylo zagrozenia, bolid byl dalej glowy niz w poprzednim wiekszym karambolu w Belgii. To uderzenie nic by Leclercowi nie zaszkodzilo, choc bylo blisko. Sceptykom mozna jeszcze probowac wmowic, ze w razie czego, wejdzie tam zawieszenie po oderwaniu kola, przednie skrzydlo w locie, czy nawet czolowa lub tylna czesc podlogi... oby nie. Dla mnie halo nie wyglada i za nim nie bylem. Jest, niech sobie juz jest jak wplywu na to nie mamy, ale nie ma co go na piedestal wnosic.

Nic się by nie stało gdyby Halo nie było. Niedługo dojdziemy do kuriozum, że podczas dahowania Halo też pomoga zapominając, że bolid jest tak zaprojektowany, że glowa jest bezpieczna podczas rolowania. Tak samo w przypadku takich sytuacji scianki boczne przy glowie były podwyzszane aby kask oparl sie o nie w tego typu przypadkach. Nawet jakby przeslizgnał sie po kasku Leclerca to tez pewnie byloby wszystko ok. Przeciez bez Halo byly juz takie sytuacje jak w Austrii Kimi i Alonso czy Belgia 2012 jak Grosjean tez fruwał. https://pbs.twimg.com/media/DliyhDcWsAUgNJd.jpg:large Te zdjęcie pokazuje, ze te slady na halo zrobiło prawe koło ALonso. Jesli Halo nie ma to te kolo przelatuje w okoliach kierownicy. Glowe chronia scianki boczne, jakby tam kolo bylo, to zostaloby podbite przez ta scianke do gory przeleciawszy nad glowa. Bolid lecial jednak do przodu (co pokazuje to foto https://pbs.twimg.com/media/Dlh9s_FW0AAZ5ro.jpg:large .), wiec opisana sytuacja nie mialaby miejsca

Pięknie pojechał Vettel to trzeba przyznać. Hulkenberg Co on odwalił Startuje niemal dekadę w F1 a jak ostatnia sierota zapomina o dohamowaniu. Przez co zepsuł sobie kolejny weekend i najprawdopodobniej Renault straci 4 miejsce w WCC bo Haas traci tylko 6 punktów a na Sainza nie ma za bardzo co liczyć że pojedzie dobry wyścig

Widzę lubisz pisać to samo w paru miejscach. https://www.youtube.com/watch?v=fuRRLkc4qUo Pierwsze kilkanaście sekund, tempo 1/4 i powiem szczerze - to wcale nie wygląda tak jak to opisałeś, a boczne zdrapanie farby HALO powstały dlatego że HALO jest szerokie. Nic mu na głowę nie spadało, nie został uszkodzony element nad wlotem powietrza nad głową kierowcy. Tył bolidu Alonso fruwał nad tym wszystkim. Nie wiem co do tego mają prawdziwi "kibice" - nie potrafisz pisać merytorycznie? ;)

Najwięksi i prawdziwi "kibice" F1 pewnie są nieszczęśliwi, żę Leclerc przeżył i że system "halo" jednak się sprawdził. Ale trudno... jakoś będą to musieli... hmm... przeżyć :P