Surtees chce więcej Brytyjczyków w Formule 1

Mistrz Świata Formuły 1 z roku 1964 John Surtees sądzi, że obecnemu obliczu Formuły 1 przydałoby się kilku nowych młodych zawodników. Najlepiej pochodzących z Wielkiej Brytanii.

Wierzę, że nastał już czas zmiany kierowców na najwyższym szczeblu. Potrzebujemy więcej młodych zawodników. Musimy dać im szansę wykazania się. Potrzeba też zapewnić młodym kierowcom prawidłowy rozwój ich talentu na niższym szczeblu wyścigów samochodowych.

Niektóre nacje bardziej wspierają młode talenty niż inne i dla przykładu Francuzi mają znacznie więcej perspektywicznych młodych kierowców niż aktualnie Brytyjczycy. Wydaje mi się, że jest rzeczą pożądaną, aby motosport miał zapewnioną mocną przyszłość poprzez stworzenie szansy dla młodych utalentowanych zawodników. Mamy przecież już za sobą spore doświadczenie, jeśli chodzi o nas, Brytyjczyków.

W tym sezonie z młodszych zawodników pochodzących z Wielkiej Brytanii pojawią się tylko Anthony Davidson i Lewis Hamilton. Surtees uważa, że Wyspy Brytyjskie stać jest na więcej. Co jest rzeczą bardzo ważną to fakt, iż mamy teraz tylko jednego czy dwóch Brytyjczyków na wysokim poziomie. W porównaniu do innych dyscyplin sportowych, motosport nie przykuwa teraz całkowicie uwagi mediów. Może Button, Davidson, czy młody Hamilton to zmienią. Jest przecież wielu dobrych młodych kierowców wyścigowych tutaj, u nas w kraju. Wszyscy oni mogą przyczynić się swoimi osiągnięciami do wzrostu zainteresowania motosportem u nas.

Brytyjscy kierowcy mają teraz spory problem. Jest teraz tak dużo różnych mistrzostw, co rozprasza zainteresowanie sponsorów, a gdy jest ich brak, trudniej o rozgłos medialny. Nasze media nie zdają sobie teraz sprawy z tego, co znaczy dla tego kraju motosport. Noszący imię Henry 15-letni syn jedynego w historii motosportu mistrza świata zarówno na dwóch jak i czterech kółkach, będzie w tym roku ścigał się w Formule BMW.

Źródło: GPUpdate.net