Oliver Goethe wygrywa kwalifikacje Formuły 2

WHAT A LAP!! 😱

OLLIE GOETHE SECURES @aramco POLE POSITION IN QATAR!! 👑🇶🇦#F2 #QatarGP pic.twitter.com/pzGQobiV28

— Formula 2 (@Formula2) November 28, 2025

Oliver Goethe okazał się niespodziewanym zwycięzcą kwalifikacji F2 na torze Losail w Katarze. Niemiec na finiszu minimalnie wyprzedził dominującego przez większość sesji Leonardo Fornarolego.

Najszybszy w sesji treningowej Fornaroli potwierdził mocną formę już na swoim pierwszym pomiarowym kółku, które dało mu pozycję lidera z przewagą 0,113 sekundy nad Jakiem Crawfordem. Po kolejnym okrążeniu Fornaroli podniósł poprzeczkę raz jeszcze, urywając niemal sekundę z poprzedniego rezultatu i teraz prowadził z przewagą 0,193 sekundy nad Romanem Stankiem i 0,334 nad Crawfordem.

Po zmianie opon niezłym czasem popisał się Dino Beganovic, który na chwilę znalazł się na czele stawki. Na chwilę, ponieważ odpowiedź Fornarolego była szybka i mocna - Włoch wyprzedził juniora Ferrari o ponad pół sekundy. Stanek i Goethe wkrótce wskoczyli na drugie i trzecie miejsce, Beganovic był czwarty, przed Durksenem i Martinsem.

To jednak nie był koniec - tor ewoluował szybko, Fornaroli poprawił się na finiszu, ale jeszcze szybciej pojechał Oliver Goethe, który wyprzedził Włocha o zaledwie 0,040 sekundy! Fornaroli utrzymał drugie miejsce, zaś Victor Martins uzupełnił czołową trójkę. Kolejne pozycje zajęli Stanek, Dunne, Montoya, Tsołow, Villagomez, Durksen i Verschoor. Ten ostatni będzie miał dobrą okazję na utrzymanie się w walce o tytuł w jutrzejszym sprincie, do którego wyruszy z pole position.

Mniej szczęścia mieli inni pretendenci do tytułu. Wicelider klasyfikacji generalnej, Jak Crawford, który zanotował solidny początek sesji, ostatecznie zdołał wywalczyć tylko piętnaste pole startowe. Jeszcze gorzej poszło trzeciemu w tabeli Luke'owi Browningowi, który do obu wyścigów na torze Losail wyruszy dopiero z 18. pola.

F2 - Katar - wyniki kwalifikacji
Miejsce	Kierowca	Zespół	Czas/strata
1	Oliver Goethe	MP	1:36,115
2	Leonardo Fornaroli	Invicta	+0,040
3	Victor Martins	ART	+0,170
4	Roman Stanek	Invicta	+0,230
5	Alexander Dunne	Rodin	+0,327
6	Sebastian Montoya	Prema	+0,626
7	Nikola Tsołow	Campos	+0,649
8	Rafael Villagomez	Van Amersfoort	+0,651
9	Joshua Durksen	AIX	+0,658
10	Richard Verschoor	MP	+0,678
11	Dino Beganovic	Hitech	+0,711
12	Martinius Stenshorne	Rodin	+0,772
13	John Bennett	Van Amersfoort	+0,919
14	Gabriele Mini	Prema	+0,924
15	Jak Crawford	DAMS	+1,057
16	Ritomo Miyata	ART	+1,079
17	Arvid Lindblad	Campos	+1,202
18	Luke Browning	Hitech	+1,219
19	Cian Shields	AIX	+1,983
20	Kush Maini	DAMS	+2,088
21	James Wharton	Trident	+2,782
22	Laurens van Hoepen	Trident	+2,918

Ustawienie TOP 10 na starcie sprintu
Miejsce	Kierowca
1	Richard Verschoor
2	Joshua Durksen
3	Rafael Villagomez
4	Nikola Tsołow
5	Sebastian Montoya
6	Alexander Dunne
7	Roman Stanek
8	Victor Martins
9	Leonardo Fornaroli
10	Oliver Goethe

Zmiany na liście startowej
Tak jak to często ma miejsce na bezpośrednim zapleczu Formuły 1, także i w tym roku na finiszu sezonu F2 doszło do kilku zmian na liście startowej. Zdecydowanie najbardziej rzucającą się w oczy jest roszada w zespole Campos - zarówno zespół, jak i cały program Red Bulla, opuścił szósty kierowca mistrrzostw, Pepe Marti. Hiszpan już wkrótce zadebiutuje w Formule E i z tego też względu zakończył przygodę z Formułą 2 na dwie rundy przed końcem sezonu. Miejsce Martiego zajął Nikola Tsołow, a więc tegoroczny wicemistrz FIA F3.

Martinius Stenshorne, który zdążył zadebiutować w F2 podczas ostatniej rundy w Baku z zespołem Trident, w Katarze reprezentuje już barwy zespołu Rodin Motorsport. Norweg już wcześniej został też potwierdzony jako jeden z kierowców tej ekipy w sezonie 2026. Miejsca Stenshorne'owi ustąpić musiał Amaury Cordeel, który najprawdopodobniej, po niemal czterech pełnych sezonach, definitywnie opuści F2.

Wolne miejsce w zespole Trident, u boku Laurensa van Hoepena, zajął James Wharton. Australijczyk w tym sezonie ścigał się w F3, gdzie z jednym zwycięstwem na koncie zakończył mistrzostwa na 18. pozycji. Wiadomo już, że Wharton będzie kontynuował starty w F3 w przyszłym sezonie, tym razem z ekipą Premy. Te "gościnne" występy Whartona w F2 z pewnością będą jednak dla niego cennym doświadczeniem.