GP Hiszpanii: trening 1 - Webber najszybszy

Najszybszym kierowcą pierwszej sesji treningowej na torze Catalunya był Mark Webber z Red Bull Racing. Australijczyk ustanowił czas 1:25,142 jeszcze przed półmetkiem sesji. Drugi był jego kolega z zespołu - Sebastian Vettel ze stratą 1,007s, a trzeci Nico Rosberg z Mercedesa ze stratą 1,237s.

Wbrew zapowiedziom z początku tygodnia o możliwych opadach w piątek, Hiszpania przywitała Formułę Jeden słoneczną pogodą. Ze względu na dużą ilość poprawek, które zespoły zamierzały wprowadzić do swych bolidów, po serii okrążeń instalacyjnych, praca na torze rozpoczęła się bardzo szybko. Już na samym początku sesji zespoły zaczęły sprawdzanie nowych elementów aerodynamicznych za pomocą fluorescencyjnego płynu, który ma za zadanie „zapamiętać” drogę powietrza przepływającego w danym miejscu.

Jako pierwszy czas ustanowił dziś Felipe Massa - 1:47,387, jednak było to wciąż okrążenie instalacyjne. Wkrótce w celu wykonania mierzonego okrążenia wyjechał Michael Schumacher, który szybko wysunął się na prowadzenie z rezultatem 1:33.513, po czym zjechał do boksów. Ruch na torze był w tym czasie niewielki, gdyż przejazdy wykonywali jedynie kierowcy Saubera i Narain Karthikeyan.

Po upływie 30 minut już 11 kierowców miało na swoim koncie mierzone okrążenia, a na prowadzeniu był Sergio Perez (1:27.512). Pechowo weekend rozpoczął się dla Lewisa Hamiltona, ponieważ narzekał on na problemy z przyczepnością tyłu, a oprócz tego poluzowało się siedzenie w jego bolidzie, co spowodowało, że Brytyjczyk stracił ponad 20 minut sesji.

Wkrótce świetny przejazd rozpoczął Mark Webber, który już po kilku mierzonych okrążeniach zbudował sobie dwusekundową przewagę nad drugim w tym momencie Jensonem Buttonem. Australijczyk osiągnął rezultat 1:25,142. Natomiast po sporych problemach z bolidem na początku sesji, na tor zdołał powrócić Timo Glock z Virgin.

Na półmetku wciąż prowadził Webber. Na drugie miejsce wskoczył Vettel (+1,5s), a trzeci pozostawał Button (+2,0s). Jeśli zaś mowa o Sebastianie Vettelu, to po wykonaniu krótkiego przejazdu musiał on zjechać do garażu, ponieważ w jego bolidzie awarii uległ jeden z sensorów. Bardzo długo w swoim garażu pozostawał też Witalij Pietrow, który po raz pierwszy wyjechał na tor w celu wykonania szybkich przejazdów na 35 minut przed końcem treningu i wciąż narzekał na problemy z rozgrzaniem opon.

Kilka minut później nad torem pojawiła się żółta flaga, którą spowodował Pastor Maldonado, wypadając na pobocze zakrętu Banc Sabadell. Wenezuelczyk wjechał w zakręt nieco zbyt szybko, wyjechał na brudną część toru, stracił przyczepność i wypadł na żwirowe pobocze, skąd nie udało mu się wydostać. Był to dla niego koniec sesji.

O prawdziwym pechu może mówić Sebastian Vettel, który najpierw spędził sporo czasu w garażu czekając aż mechanicy naprawią usterkę w jego bolidzie, a po tym, jak pojawił się na torze na pół godziny przed końcem, otrzymał od swojego inżyniera informację, że nie ma korzystać z systemu KERS. Czyżby po udanym pod tym względem weekendzie w Turcji problemy RBR powracały?

Przez ostatnie pół godziny na torze panował średni ruch, a kierowcy skupiali się na dłuższych przejazdach, nie śrubując zbytnio czasów. Jaime Alguersuari po problematycznej sesji i wykonaniu zaledwie 9 okrążeń zakończył sesję na 10 minut przed końcem, ponieważ w jego samochodzie wciąż pojawiały się problemy z układem przeniesienia napędu.

W końcówce sesji na torze pojawili się wszyscy oprócz Maldonado i Alguersuariego. Na tor wyjechał też Jarno Trulli, w którego bolidzie mechanicy przez długi czas pracowali nad zmianą ustawień zawieszenia. Dużo pracy wykonali też mechanicy Ferrari, wymieniając między innymi elementy przedniego skrzydła w bolidzie Felipe Massy. Warto wspomnieć też o ulubieńcu lokalnej publiczności - Fernando Alonso, który pracował w tej sesji sporo nad aerodynamiką i przejazdach ze stałą prędkością. Hiszpan uplasował się ostatecznie na czwartej pozycji.

Czołowa trójka w końcówce pozostała bez zmian. Na prowadzeniu pozostał Webber z czasem z półmetka sesji, a za nim uplasowali się Vettel (+1,0s) i Rosberg (+1,2s). Sesja przebiegła spokojnie, nie było żadnych poważniejszych incydentów, a zespoły ciężko pracowały nad dostrojeniem pakietów poprawek przywiezionych na ten wyścig.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 28°C
Temperatura powietrza: 22°C
Prędkość wiatru: 3,4 m/s
Wilgotność powietrza: 33%
Sucho