Ekstrom ukarany, zwycięstwo przypada Wickensowi (akt.)

Mattias Ekstrom wygrał piątą rundę DTM na ulicznym Norisringu, jednak w pamięci bardziej pozostanie dramatyczne rozstrzygnięcie kwestii podium.

Rywalizacja rozpoczęła się od samochodu bezpieczeństwa, gdyż Timo Scheider został na swoim polu startowym. Po uprzątnięciu Audi kierowcy wrócili do wali na czwartym okrążeniu.

W międzyczasie okazało się, że Gary Paffett popełnił falstart i ukarano go przejazdem przez boksy. Brytyjczyk, podobnie jak Mike Rockenfeller, który zaliczył katastrofalne kwalifikacje, postanowił bardzo szybko zaliczyć oba obowiązkowe pit stopy. Taktyka opłaciła się, gdyż na 12 okrążeniu Tomczyk zakończył walkę z Juncadellą i Greenem na ścianie, przez co ogłoszono kolejną neutralizację.

Samochód bezpieczeństwa zamieszał też w czołówce, gdyż wszyscy zjechali w tym momencie do boksów i liderem okazał się być Mortara, przez Wickensem, Spenglerem i Ekstromem. Restart na 20 okrążeniu przebiegł spokojnie, jednak niektórzy zaraz potem wzięli się do roboty. Szwed najpierw poradził sobie ze Spenglerem, a później na 25 okrążeniu także z Wickensem. Na pokonanie Mortary przyszło mu jednak poczekać do 79 okrążenia, kiedy wyjechał jako lider po swoim pit stopie.

Pit stop Włocha okrążenie wcześniej był kluczowy, gdyż mechanicy niezbyt szybko zmienili koła, a Gary Paffett po świetnych manewrach przedarł się do przodu i trzymał się w zasięgu podium. Ostatecznie kierowcy Audi i Mercedesa byli bok w bok, gdy Mortara opuszczał pit lane, jednak Paffett wykorzystał większą prędkość i znalazł się z przodu.Włoch mimo tego, że miał świeższe opony na ostatnich okrążeniach to nie umiał ich wykorzystać. Na 80 kółku Mortara popełnił pierwszy błąd i uderzył w tył niebiesko-żółtego Mercedesa, przez co obaj stracili pozycję na rzecz Wickensa, a Paffett spadł nawet za Vietorisa.

Na ostatnich trzech okrążeniach tester McLarena próbował wskoczyć na podium. Na przedostatnim kółku znalazł lukę w ostatnim zakręcie i wyjechał z niego zarówno przed Niemcem, jak i przed Włochem. Mortara jednak znów uderzył w Paffetta i tym razem dla nich obu był to koniec wyścigu. Dzięki temu na najniższy stopień podium wskoczył Vietoris, któremu udało się uniknąć zamieszania. Czwarta pozycja przypadła Danielowi Juncadelli. Piąty, po starcie z dziewiętnastego pola, był Rockenfeller, który wysunął się na prowadzenie w generalce, gdyż Bruno Spengler ukończył wyścig pozycję niżej. Roberto Merhi był siódmy, a dziesiątkę zamknęło trio BMW - Hand, Priaulx i Wittmann.

Aktualizacja: Mattias Ekstrom został zdyskwalifikowany za złamanie zasad parku zamkniętego. Szwed podczas celebrowania zwycięstwa tuż po wyścigu otrzymał od kogoś butelkę wody. W takiej sytuacji zwycięstwo przypada Robertowi Wickensowi, a na trzecie miejsce awansował Daniel Juncadella. Jak na razie nie wiadomo czy Audi będzie się odwoływać. Warto również dodać, że Ekstrom dostał także 1000 euro kary, za nie założenie z powrotem kierownicy zaraz po wyścigu.