McLaren i Pirelli nie zrezygnują z testów przyszłorocznych opon?

Zespół McLaren oraz firma Pirelli nie rezygnują z przeprowadzenia testów przyszłorocznego ogumienia.

Stajnia z Woking oraz producent ogumienia chcieli przeprowadzić testy przyszłorocznych opon na torze Circuit of the Americas, na kilka tygodni przed rozegraniem Grand Prix Stanów Zjednoczonych. Pomysł ten wywołał niezadowolenie u konkurencyjnych ekip, które stwierdziły, iż testy na tym obiekcie mogą przynieść McLarenowi przewagę.

Mówimy o testach w samochodzie z sezonu 2011 na przyszłorocznym ogumieniu, które będzie sprawdzane nie przez naszego kierowcę wyścigowego - powiedział Martin Whitmarsh, szef zespołu McLaren. Nie wiem jak inne zespoły doszły do wniosku, że w ten sposób moglibyśmy uzyskać przewagę.

Zdaniem Auto Motor und Sport, brytyjska ekipa poszukuje nowego miejsca do przeprowadzenia testu. Jak ujawnił korespondent gazety - Michael Schmidt, tory Paul Ricard oraz Catalunya nie są brane pod uwagę, ze względu na niskie temperatury o tej porze roku, natomiast obiekt Jerez ma zbyt szorstką nawierzchnię. Zdaniem Schmidta, McLaren najprawdopodobniej zdecyduje się sprawdzić przyszłoroczne opony na obiekcie Motorland Aragon, który zaprojektował Hermann Tilke i ścigają się na nim m.in. mistrzostwa Moto GP oraz World Series by Renault.

Źródło: onestopstrategy.com