McLaren odsłonił model MP4-30

Zespół McLaren zaprezentował przed kilkoma minutami bolid MP4-30, który po raz pierwszy od dwudziestu dwóch lat jest owocem współpracy z Hondą.

Stajnia z Woking na przestrzeni ostatnich sezonów przeszła ogromne zmiany, które miały na celu w jak najlepszy sposób wznowić legendarną współpracę na linii McLaren-Honda. Za poprzednim podejściem ekipa wraz z japońskim producentem zdobyła łącznie osiem tytułów w klasyfikacji kierowców oraz konstruktorów.

Pomimo ciężkiego początku, jakim okazały się być testy silnika w Abu Zabi w przejściowym bolidzie MP4-29H, japoński producent liczy na sukcesy już od pierwszego sezonu i jako cel stawia sobie co najmniej jedno zwycięstwo.

Pomóc mają w tym między innymi Peter Prodromou, który przyczynił się do zdobycia czterech mistrzowskich tytułów przez Red Bulla w okresie 2010-2013, projektując do jego bolidów pakiety aerodynamiczne. Ponadto stajnia z Woking pozyskała jednego z najlepszych kierowców w stawce, czyli Fernando Alonso. Hiszpan w ostatnich pięciu latach reprezentował barwy Ferrari, aczkolwiek ze względu na brak jakichkolwiek sukcesów z włoską ekipą oraz fatalny sezon 2014, zdecydował się wznowić współpracę z McLarenem. Jego partnerem będzie z kolei Jenson Button.

Nowy samochód różni się od poprzednika zdecydowanie innym nosem. Tegoroczne rozwiązanie jest bardzo długie i gwałtownie schodzi w dół po mocowaniu. Tego typu projekt pozwolił inżynierom na zrezygnowanie z wystającego elementu, mającego spełnić przepisy dotyczące maksymalnej wysokości. Kolejna kwestia to malowanie, na którym pojawiło się więcej czerni, aczkolwiek nadal dominuje chrom. Poza tym pojawił się na brzegach nosa oraz na lusterkach czerwony pasek przypominający czasy, gdy McLaren był sponsorowany przez firmę Vodafone. Zmiany objęły również kształt sekcji bocznych, aczkolwiek to zostało wymuszone całkowicie nową jednostką napędową.

MP4-30 zadebiutuje oficjalnie na torze 1 lutego podczas testów w Jerez. Jako pierwszy poprowadzi tegoroczną konstrukcję Fernando Alonso, który otrzyma ją również 3 lutego. W pozostałe dni nowy samochód będzie sprawdzał Jenson Button.


^galeria,685