Pirelli określa warunki pozostania w F1

Pirelli twierdzi, że chce nadal dostarczać opony do Formuły 1, jednak tylko pod ściśle określonymi warunkami. FIA otworzyła niedawno proces naboru dostawcy na lata 2017-2019 i prezes włoskiej firmy, Marco Tronchetti Provera, stwierdził, że jego firma chętnie pozostanie w sporcie zarówno jako jedyny dostawca, jak i może rywalizować z kimś innym.

Chcemy zostać, jeżeli będziemy mogli zgodzić się na regulaminy, jeśli koszty będą na sensownym poziomie i pewne gwarancje, których chcemy pojawią się w kontrakcie - powiedział Włoch. Chcemy, żeby testy odbywały się w odpowiedni sposób, abyśmy mogli zapewnić najlepszy możliwy produkt. Później zajmiemy się kwestiami widowiska, choć tylko przy zachowaniu odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. Większa ilość testów byłaby lepsza dla wszystkich, podobnie jak jazda w cieplejszych warunkach - na przykład w Bahrajnie czy Abu Zabi. Jeśli czekamy do lutego to i tak jest zbyt późno, a temperatury i tak nie są odpowiednie.

Provera dodał również, że propozycja Grupy Strategicznej o dowolnym wyporze mieszanek jest oderwana od rzeczywistości. To nie może się stać. Musimy dawać gwarancje na nasze produkty. Odpowiedzialność wyboru musi spoczywać w naszych rękach, gdyż nie chcemy, aby opony były używane w nieodpowiedni sposób. Możemy zapewnić bezpieczne gumy przy pewnej dozie elastyczności, jednak podstawowy wybór musi leżeć po naszej stronie.