Richie Stanaway pewnie wygrywa sprint w Monako

Richie Stanaway zwyciężył w dzisiejszym sprincie GP2 na ulicach Monako po świetnym starcie. Nowozelandczyk z łatwością wyprzedził startującego z pole position Raffaele Marciello i bez problemu dowiózł pozycję lidera do mety.

Marciello nie był w stanie dogonić rywala i musiał uznać jego wyższość, w międzyczasie bezproblemowo broniąc się przed Sergiejem Sirotkinem, który uzupełnił podium. Tuż za Rosjaninem zameldował się Sergio Canamasas, który popisał się świetnym manewrem wyprzedzania na Julianie Lealu w pierwszym zakręcie 7 okrążenia.

Szósta pozycja przypadła Arthurowi Pikowi, który bez większych emocji dojechał do mety, tak samo jak Alexander Rosso. Amerykanin próbował wykręcić najszybsze okrążenie wyścigu i zdobyć przy tym dodatkowe 2 punkty, jednak sprytniejszy okazał się Stoffel Vandoorne, który wiedząc, iż nie ma szans na wyprzedzanie w Monako, tak właśnie poprawił swój dorobek punktowy.

Wyścig nie obfitował w emocje poza pierwszym okrążeniem, gdy na torze doświadczyliśmy lekkiego chaosu. W 6 zakręcie ucierpiał Rio Haryanto, a oprócz tego kilku innych zawodników niemal się rozbiło na dojeździe do kasyna. Konieczne było zastosowanie neutralizacji w postaci wirtualnego samochodu bezpieczeństwa, jednak służby porządkowe w Monako szybko usunęły zniszczone bolidy.