Kierowcy uważają oszczędzanie paliwa za integralną część wyścigów

Kierowcy Formuły 1 praktycznie jednogłośnie stwierdzili podczas dzisiejszej konferencji prasowej, iż oszczędzanie paliwa poprzez odpuszczanie gazu przed hamowaniem to normalna część wyścigów. Dodatkowo na pytanie, czy sprawia im to trudności w żartobliwy sposób stwierdzili, iż odpuszczanie gazu nie jest skomplikowaną procedurą.

Odpuszczenie gazu przed hamowaniem nie jest zbyt skomplikowane, tak po prostu oszczędza się paliwo. - stwierdził Nico Hulkenberg. Zwycięzca tegorocznego Le Mans został zapytany również czy w wyścigach WEC również trzeba stosować podobną procedurę. Tak, musimy odpuszczać przed zakrętami i niewiele w tej kwestii różni tamte zawody od F1. Co więcej, jest to kluczowe do uzyskania dobrego wyniku w Le Mans.

W podobnym tonie wypowiadał się Nico Rosberg. Odpuszczanie gazu to najskuteczniejszy sposób oszczędzania paliwa. Nawet mój tata w latach osiemdziesiątych stosował tę technikę. To po prostu część wyścigów, nie ma w tym tajemnicy - stwierdził Niemiec. Czy sprawia nam to problemy? Oczywiście zmieniają się punkty hamowania, ale nie jest to zbyt skomplikowane.

Przeciwstawną opinię przedstawił Carlos Sainz Junior, dla którego oszczędzania paliwa jest zbyt wiele. Oczywiście nie możemy jechać cały czas z gazem w podłodze. Wypowiadałem się już krytycznie na temat odpuszczania gazu przed zakrętem, ale dla jasności nie jestem przeciwnikiem tej metody. Zwyczajnie uważam, że oszczędzania jest zbyt wiele - wyjaśnił Hiszpan.