Honda nie zdołała rozwiązać problemów z zawodnością?

Pojawiły się spekulacje, jakoby Honda nie dała rady uporać się z wysokim poziomem zawodności swojej jednostki napędowej.

Pakiet przygotowany przez japońskiego producenta należał w sezonie 2015 do jednych z najgorszych w całej stawce, ze względu na niekonkurencyjne osiągi oraz bardzo częste awarie. Mimo to jak podaje Marco Canseco z hiszpańskiej gazety Marca, inżynierowie Hondy zdołali znacznie podnieść moc swojego silnika, lecz nie uporali się z jego awaryjnością.

Jak możemy przeczytać w raporcie, ubiegłoroczna jednostka Hondy została zaprojektowana w sposób bardzo kompaktowy, by umożliwić aerodynamikom opracowanie jak najbardziej wydajnego pakietu. Turbina rzekomo znalazła się w samym środku silnika spalinowego pomiędzy cylindrami i jak z kolei podaje brytyjski Motor Sport Magazine, w tym roku sprężarka ma być o wiele większa, co potwierdził Yasuhisa Arai, choć kompaktowe ułożenie jednostki ma pozostać niezmienione.

Canseco donosi, że wyniki na hamowni są zadowalające, lecz dużą awaryjnością wykazuje się właśnie turbina, która rzekomo osiąga tylko 100 tysięcy obrotów na minutę, a nie 120 tysięcy jak przed rokiem.