Nowy format kwalifikacji nie będzie wyzwaniem dla zespołów

Fernando Alonso spodziewa się, że zespoły Formuły 1 szybko poznają zasady działania nowego formatu kwalifikacji, polegającego na stopniowej eliminacji najwolniejszych zawodników.

Dwukrotny mistrz świata, który w ostatnich tygodniach krytykował wprowadzoną zmianę dotyczącą zasad rozgrywania czasówek, nie oczekuje teraz, że zespoły królowej sportów motorowych będą mierzyły się z dużymi problemami związanymi ze zrozumieniem nowych mechanizmów postępowania.

Mamy tak wiele utalentowanych osób, tak wiele mądrych umysłów. Szybko uda im się perfekcyjne zrozumieć działanie nowych przepisów i wszystko powróci do dobrze znanego nam stanu. Zostanie opracowana formuła matematyczna, umożliwiająca właściwe uporanie się z czasówką, więc nie sądzę, że będzie jakiś okres przejściowy. Nie wydaje mi się, by nowy format stanowił dużą zmianę dla kierowców. Będziemy przejeżdżać bardzo szybkie okrążenia, kiedy przyjdzie na to czas - przewidywał Alonso.

Hiszpan obawia się jednak, jak na nowy system rozgrywania czasówki zareagują fani, którzy mogą poczuć się przytłoczeni jego złożonością. Z zewnątrz może to stanowić nieco większy problem, ponieważ zrozumienie systemu zajmie kilka weekendów. Nie wydaje mi się, aby wprowadzanie takich zmian było konieczne. Formuła 1 potrafi być czasem bardzo skomplikowana, trudna do zrozumienia z zewnątrz. Jedna rzecz, jaka do tej pory była łatwa do zrozumienia, właśnie sesja kwalifikacyjna, uległa zmianie. Zobaczymy, czy kibice będą w stanie się w tym odnaleźć.