DTM: Nico Muller wygrał niedzielne zmagania na Norisringu

Nico Muller odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w DTM, pokonując Toma Blomqvista w niedzielnym wyścigu niemieckiej serii na na Norisringu.

Na starcie dobrze poradził sobie ruszający z pole position Blomqvist. Mattias Ekstrom, który uzyskał najlepszy czas w kwalifikacjach został ukarany za spowodowanie kolizji we wczorajszym wyścigu i rozpoczął zmagania z czwartego pola, uszkodził swój samochód po kontakcie z Mercedesem Paula di Resty i już po pierwszym okrążeniu zjechał do boksów.

Po krótkim okresie neutralizacji, podczas którego służby porządkowe uprzątnęły z toru odłamki karoserii, Blomqvist utrzymał prowadzenie, utrzymując za sobą Nico Mullera. Nieco wcześniej Szwajcar uporał się z di Restą, który musiał interesować się zagrożeniem ze strony Lucasa Auera i Maxme'a Martina.

Po postoju Blomqvist utrzymał prowizoryczną pozycję lidera - za Martinem Tomczykiem, ale przed di Restą, Martinem i Auerem - Austriak stracił szansę na walkę o zwycięstwo przez powolną obsługę na stanowisku serwisowym. Zupełnie inną taktykę obrał Muller, który pozostał na torze o dziewięć okrążeń dłużej od szwedzkiego kierowcy. Opóźniony postój dał kierowcy Audi awans na pierwszą pozycję, a dwa szybkie okrążenia pozwoliły mu zbudować niewielką, acz bezpieczną przewagę nad Blomqvistem.

Wtedy to doszło do kolejnej neutralizacji spowodowanej kolizją z udziałem Christiana Vietorisa i Antonio Felixa da Costy. Muller obronił prowadzenie w momencie restartu, nie dając Blomqvistowi cienia szansy na przeprowadzenie udanego manewru wyprzedzania. Na trzecim miejscu do mety dojechał Martin, a na czwartej pozycji sklasyfikowany został di Resta.

Szkot utrzymał za sobą Lucasa Auera, który w końcówce został zmuszony do odpierania ataków ze strony Marco Wittmanna. Bruno Spengler zakończył niedzielne ściganie na siódmym miejscu, przed Edoardo Mortarą, Timo Glockiem i Martinem Tomczykiem, który zdobył jeden punkt za dziesiątą lokatę.