DTM: Rast odniósł zwycięstwo w sobotnim wyścigu w Rosji

Rene Rast odniósł w sobotę drugie zwycięstwo w DTM, wygrywając rywalizację na Moscow Raceway.

Rast plasował się na pierwszej pozycji od startu aż po samą metę, ale przez cały czas, szczególnie na ostatnich okrążeniach, musiał radzić sobie z presją wywieraną przez Mike'a Rockenfellera.

W pierwszej połowie rywalizacji Niemiec stoczył zacięty pojedynek o pozycję wicelidera z Augusto Farfusem. Na dojeździe do drugiego zakrętu przystępujący do ataku Brazylijczyk został zablokowany przez Rockenfellera i zmuszony do wyjazdu na trawiaste pobocze. Były kierowca WTCC znalazł się ostatecznie na P2, ale ze względu na uszkodzenia nadwozia i przebicie opony wypadł z walki o czołowe lokaty.

Rockenfeller stopniowo zbliżał się do Rasta i praktycznie na każdym okrążeniu próbował przeprowadzić atak z wykorzystaniem DRS. Każde z podejść kończyło się jednak niepowodzeniem, a w finałowych wynikach wyścigu obu zawodników dzieli zaledwie 0,7s. Początkowo wszystko wskazywało na to, że na najniższym stopniu podium stanie Marco Wittmann. Na jedenastym kółku urzędujący mistrz DTM stracił pozycję na rzecz Timo Glocka, ale chwilę później odzyskał ją po wcześniejszym pit stopie.

Umiejętną zagrywką taktyczną popisał się Robert Wickens, który odrabiał straty z poziomu dwunastego miejsca. Kanadyjczyk zdecydował się na bardzo późny zjazd na wymianę opon i chociaż początkowo spadł na czwartą lokatę za Wittmana, to na dwudziestym pierwszym okrążeniu odzyskał trzecią lokatę udanym manewrem w pierwszym zakręcie. Niemiec nie zamierzał składać broni i na sześć minut przed końcem zawodów powrócił na P3 atakując Wickensa w ostatnim zakręcie.

Za reprezentantem Mercedesa znaleźli się Glock, Lucas Auer i Gary Paffett. Na pierwszym okrążeniu Mattias Ekstrom został wypchnięty poza tor przez byłego kierowcę Toyoty w F1, ale później piął się w górę stawki, aby ostatecznie zaliczyć finisz na ósmym miejscu, przed Jamiem Greenem.

Na półmetku sezonu na czele klasyfikacji generalnej DTM znajduje się Rast z dorobkiem 99 punktów. Auer i Ekstrom tracą do niego odpowiednio cztery i sześć punktów.