Alesi wygrywa kolejny sprint GP3

Giuliano Alesi odparł ataki George'a Russella i zdobył swoje drugie z rzędu zwycięstwo w sprincie GP3 podczas dzisiejszej rundy na torze Spa.

Ryan Tveter uzupełnił podium, przed Nireiem Fukuzumim, który awansował w tabeli dzięki serii dramatycznych manewrów w końcówce wyścigu. Największy rywal Russella w walce o mistrzostwo, Jack Aitken finiszował ostatni w następstwie kontaktu z Dorianem Boccolaccim.

Na starcie Alesi wystrzelił z miejsca i wyprzedził Juliena Falchero na dojeździe do La Source. Za nimi Russell wystartował znacznie lepiej od Fukuzimiego, jednak po pierwszym kółku spadł na dziewiąte miejsce.

Gdy Alesi umacniał się na prowadzeniu, Aitken który bardzo dobrze ruszył i awansował na piąte miejsce, zderzył się z Boccolaccim w zakręcie Les Combes co praktycznie pozbawiło ich szansy na jakiekolwiek punktowane pozycje.

Dramat Aitkena dodał tylko skrzydeł Russellowi, który wyprzedził Kevina Jorga, a później Arjuna Mainiego i Niko Kariego. Junior Mercedesa zaprezentował świetne tempo i wskoczył na podium po wyprzedzeniu Falchero po wewnętrznej Les Combes na siódmym okrążeniu.

Później udało mu się jeszcze pokonać Tvetera w walce o drugie miejsce. W tym momencie, na cztery kółka przed metą, Alesi miał przewagę 2,8 sekundy, ale udało mu się ją jeszcze powiększyć i zwyciężył przekraczając metę 3,3 sekundy przed rywalem.

Fukuzumi powrócił do walki po słabym starcie i wskoczył na czwarte miejsce. Falchero dojechał do mety piąty, podczas gdy Kari otrzymał karę 5 sekund, co zepchnęło go na dziewiąte miejsce w klasyfikacji końcowej.

Maini zakończył wyścig szósty, przed Anthoinem Hubertem, a ostatnia punktowana pozycja przypadła Raoulowi Hymanowi.