Verstappen na czele pierwszego dnia testów w Bahrajnie

Max Verstappen ukończył pierwszy dzień testów przedsezonowych w Bahrajnie na czele tabeli. Mercedes za to zaliczył problematyczny start tegorocznej kampanii.

W ostatniej godzinie dzisiejszych testów Verstappen wykręcił czas 1:30,674 na pośrednich oponach i pozostał na pierwszym miejscu do końca sesji.

Tak jak zapowiadano, popołudniowe przejazdy były utrudnione z powodu burzy piaskowej, która obniżyła widoczność i przyczepność na torze w Bahrajnie.

Nikita Mazepin był dziś pierwszym kierowcą na torze, a szybko dołączył do niego Yuki Tsunoda, kolejny z debiutantów tego sezonu. Carlos Sainz zasiadł dziś po raz pierwszy za sterami Ferrari SF21, ale już trzy godziny później Charles Leclerc musiał się zatrzymać na torze z powodu usterki mechanicznej.

Lewis Hamilton przejął dziś stery Mercedesa po porannej zmianie Valtteriego Bottasa. Fin nie pokonał wielu okrążeń z powodu awarii skrzyni biegów. Anglik również nie popisał się ogromnym dystansem, co jest swego rodzaju niespodzianką w przygotowaniach mistrzów świata.

Całkiem solidny występ zaliczył dziś również McLaren. Obaj kierowcy pokonali niezły dystans biorąc pod uwagę, iż są to początki stajni z Woking z nową jednostką napędową Mercedesa. Lando Norris ustanowił dziś drugi czas, meldując się 0,2 sekundy za Red Bullem.

Niedaleko za Norrisem uplasował się Esteban Ocon w samochodzie Alpine. Francuz w pojedynkę testował samochód napędzany silnikiem Renault.

Za sterami Williamsa zasiadł dziś Roy Nissany. Ekipa z Grove w następnych dwóch dniach planuje już udostępnienie samochodu swoim etatowym zawodnikom.