GP Węgier: Hamilton z najlepszym czasem w sobotnim treningu

Embed from Getty Images

Lewis Hamilton odnotował najlepszy czas okrążenia w trakcie ostatniego treningu przed Grand Prix Węgier. Na dwóch kolejnych miejscach w klasyfikacji uplasowali się Max Verstappen i Valtteri Bottas.

Początkowo na torze przebywali kierowcy Haasa, do których niedługo później dołączył Yuki Tsunoda. Japończyk rozpoczynał trening z nadzieją na choćby częściowe odrobienie strat po piątkowej kraksie. Najlepszy wynik należał do Micka Schumachera, który wykręcił 1:21,899s.

Po kwadransie od rozpoczęcia zajęć garaż Mercedesa opuścił na miękkich oponach Lewis Hamilton. W tabeli wciąż nie znajdowało się zbyt wielu zawodników, którzy pokonali pomiarowe okrążenie. Najszybszym z nich był wtedy Kimi Raikkonen, przy którego nazwisku znajdował się czas 1:19,267s.

Hamilton rozpoczął swój przejazd od wyniku 1:18,587s, trafiając od razu na pierwszą lokatę. Siedmiokrotny mistrz świata miał za sobą zawodników Ferrari: Sainza i Leclerca. Czwarta pozycja należała do Pereza, który stracił tempo pod koniec szybkiego kółka, jadąc blisko za jednym z bolidów Haasa.

Kilka minut później Max Verstappen odebrał prowadzenie Hamiltonowi, odnotowując wynik 1:17,510s. Holender nie cieszył się jednak zbyt długo z prowadzenia, bo już po chwili P1 odebrał mu Valtteri Bottas (1:17,428s). Perez próbował poprawić swoją pozycję, ale nie był w stanie przebić bariery P4. Zwycięzca tegorocznego GP Azerbejdżanu tracił do lidera tabeli osiem dziesiątych sekundy.

Przez pewien czas w klasyfikacji nie dochodziło do poważnych przetasowań. Nadzieją na nie mogły być przejazdy symulujące kwalifikacje w ostatnich minutach FP3. Końcówka treningu nie przebiegła jednak płynnie ze względu na kraksę Micka Schumachera, do której doszło na wyjeździe z jedenastego zakrętu.

Niemiec uderzył lewym bokiem o barierę z opon po obróceniu bolidu, który stracił tylny docisk. Sesja natychmiast została przerwana czerwonymi flagami, ale zgodnie z przepisami jej czas stale płynął, odbierając kierowcom możliwość wykonania ostatnich prób przed czasówką.

Ze względu na dość rozległe uszkodzenia oraz obawy o stan skrzyni biegów, malały szanse na to, iż Schumacher zdoła powrócić dziś na tor. Syn legendy F1 - Michaela, zdawał sobie z tego sprawę: Ze mną w porządku, ale bardzo za to przepraszam - stwierdził przez radio. Wiem, co to oznacza.

Tuż przed przerwą Bottas wyśrubował swój rekord schodząc blisko poziomu 1m16s. W ostatnich dziewięciu minutach jazd Hamilton uzyskał rezultat 1:16,826s na co Verstappen odpowiedział tylko nieznacznie gorszym wynikiem 1:16,914s. Czołową trójkę uzupełniał Bottas. Dopiero na siódmym miejscu, z ponad sekundą straty do P1, trening finiszował Perez. Przed Meksykaninem ujrzeć można było Sainza, Leclerca i Norrisa.

Niżej zawiedli nieco kierowcy Astona Martina i Alpine, którzy po piątku prezentowali dość ostrożne lecz pozytywne nastawienie względem soboty - Alonso był dziewiąty a Stroll dziesiąty. Dopiero na jedenastym miejscu sklasyfikowany został Pierre Gasly, za którym znaleźli się Ocon i Vettel.

Sędziowie zajmą się teraz analizą incydentu z udziałem Giovinazziego i Strolla w alei serwisowej. Włoski kierowca został wypuszczony z garażu wprost pod koła reprezentanta Astona Martina. Dzięki szybkiej reakcji zawodnika Alfy Romeo incydent skończył się wyłącznie otarciem lewej końcówki przedniego skrzydła.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 51°C
Temperatura powietrza: 28°C
Prędkość wiatru: 0,5 m/s
Wilgotność powietrza: 51%
Sucho