Wolff: Przed sprintem Bottas nie usłyszy żadnych poleceń zespołowych

Mercedes nie zamierza wydawać poleceń zespołowych przed sprintem na Monzy - zaznaczył szef zespołu, Toto Wolff.

W piątkowej czasówce Valtteriemu Bottasowi udało się pokonać Lewisa Hamiltona.

Ze względu na zaciętą walkę o mistrzostwo świata, jaką Brytyjczyk prowadzi z Maxem Verstappenem, Mercedes mógłby poprosić Bottasa o oddanie pierwszej pozycji w sprincie kierowcy ze Stevenage, aby ten zgarnął 3 punkty. Niezależnie od wyniku Fin i tak rozpocznie wyścig Grand Prix z ostatniego pola ze względu na wymianę jednostki napędowej.

Wolff przekonuje jednak, że Mercedes nie wyda Bottasowi żadnych poleceń zespołowych przed startem sprintu. Ogólnie temat poleceń zespołowych jest dość ciężki. Wszyscy tutaj uwielbiamy ściganie i nie chcemy mieć do czynienia z team orders.

Każdy z nas powinien mieć świadomość, że Valtteri zasłużył na pierwszą pozycję. Jednakże trzeba wziąć poprawkę na to, że w niedzielę trafi na sam dół stawki. Zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja po starcie sprintu. Przed nim nie mamy zbyt wiele do omówienia. Ważne jest czyste pokonanie pierwszego zakrętu. Później ocenimy sytuację.

Dopytywany o to, czy na późniejszym etapie Bottas może usłyszeć polecenie oddania prowadzenia Hamiltonowi, Austriak odparł krótko: Tak, prawdopodobnie.

Decyzja o wymianie komponentów jednostki napędowej w bolidzie Fina została podjęta ze względu na obawy o ich dalszą żywotność a także fakt, iż kara cofnięcia na starcie ma zastosowanie wyłącznie w przypadku niedzielnego wyścigu.

Mieliśmy trochę obaw - w przeciwnym wypadku nie zdecydowalibyśmy się na takie posunięcie. W trakcie weekendu ze sprintem nie wygląda to aż tak źle, bo kara jest nakładana tylko w niedzielę.