Steiner: Kibice pokochaliby Hulkenberga w Haasie
57-latek uważa, że doświadczenie Niemca byłoby cenne dla jego zespołu.
23.09.2207:24
Mateusz Szymkiewicz 1583wyświetlenia
Embed from Getty Images
Gunther Steiner uważa, że kibice
Stajnia z Kannapolis dysponuje wolną posadą na przyszłoroczne mistrzostwa i coraz więcej wskazuje na to, iż propozycji nowej umowy nie otrzyma Mick Schumacher. Niemiec miał utracić wsparcie Akademii Ferrari, choć jej przedstawiciele wciąż deklarują, iż przyszłość 23-latka nie jest przesądzona.
Na faworyta do zastąpienia Niemca wyrasta jego rodak - Nico Hulkenberg. Steiner w dalszej części rozmowy zapytany o perspektywę sparowania 35-latka z Kevinem Magnussenem, odparł:
Innym interesującym kierowcą na rynku jest Daniel Ricciardo, lecz szef Haasa umniejszył jego szanse na angaż.
Gunther Steiner uważa, że kibice
pokochalibyNico Hulkenberga w barwach zespołu Haas.
Stajnia z Kannapolis dysponuje wolną posadą na przyszłoroczne mistrzostwa i coraz więcej wskazuje na to, iż propozycji nowej umowy nie otrzyma Mick Schumacher. Niemiec miał utracić wsparcie Akademii Ferrari, choć jej przedstawiciele wciąż deklarują, iż przyszłość 23-latka nie jest przesądzona.
Powiedzieliśmy, że w tym sezonie najważniejsze będą dla niego postępy. Podczas najbliższych wyścigów usiądziemy do rozmów i wspólnie zadecydujemy co będzie najlepsze dla jego przyszłości- powiedział Mattia Binotto, szef Ferrari, natomiast Gunther Steiner z Haasa ocenił szanse Schumachera na posadę na sezon 2023 jako
pół na pół.
Na faworyta do zastąpienia Niemca wyrasta jego rodak - Nico Hulkenberg. Steiner w dalszej części rozmowy zapytany o perspektywę sparowania 35-latka z Kevinem Magnussenem, odparł:
Wydaje mi się, że kibice pokochaliby to. Ktoś taki jak Nico wniósłby do nas wielkie doświadczenie. Nie ciąży na nas presja czasu. W innych zespołach jest inaczej. To jest nasza przewaga, którą zamierzamy wykorzystać.
Innym interesującym kierowcą na rynku jest Daniel Ricciardo, lecz szef Haasa umniejszył jego szanse na angaż.
Przede wszystkim zastanawiamy się co kandydat może zrobić, by zespół stał się lepszy. Jakie podejmiemy ryzyko? Koniec końców naszego wyboru nie będzie dało się wyliczyć wzorem matematycznym. Jeśli chodzi o Daniela to przede wszystkim sam musi zrozumieć czego chce. Nie ma sensu go namawiać. Jeśli nabierze przekonania, to skontaktuje się z nami. W przeciwnym razie zdecyduje się na rok przerwy.
