Norris: Przegraliśmy wyścig już w kwalifikacjach

Lando Norris stwierdził, że wyścig o Grand Prix Japonii został przegrany przez McLarena już podczas kwalifikacji.

Pole position do zmagań na Suzuce zdobył Max Verstappen, mając przewagę nad drugim Norrisem na poziomie zaledwie 0,012 sekundy. Z kolei z trzeciego pola ruszał partner Brytyjczyka - Oscar Piastri.

Podczas wyścigu zawodnik Red Bulla jechał praktycznie niezagrożony, świetnie ruszając na starcie, a także odpierając presję Norrisa po zmianie opon. Jak przyznał zeszłoroczny wicemistrz świata, brak degradacji w Grand Prix Japonii odebrał mu jakiekolwiek argumenty w podjęciu walki o zwycięstwo.

Być może powinniśmy byli spróbować podcięcia - powiedział Lando Norris. Z jakiegoś powodu zjechaliśmy na zmianę na tym samym okrążeniu, musimy to omówić. Bycie mądrzejszym po fakcie jest piękną rzeczą. Najprawdopodobniej powinienem był spróbować go podciąć, mimo, że wiązałoby się to z ryzykiem przy potencjalnej neutralizacji. Nie wiem czy dłuższy przejazd miałby jakiś sens, ponieważ straciłbym tylko pozycję na torze. Nie braliśmy tego pod uwagę. Z pewnością trzeba było spróbować czegoś innego.

Z drugiej strony ciężko mogłoby być o udane podcięcie, ponieważ twarda mieszanka naprawdę słabo pracowała w pierwszym sektorze. Nie mam więc pewności, czy cokolwiek by to dało. Max miał pewien bufor nade mną, więc nawet przy świetnym tempie na wyjazdowym okrążeniu mógłbym nie mieć przestrzeni do tego, by go wyprzedzić.

Max nie popełnił żadnego błędu i pojechał naprawdę dobry wyścig. Z pewnością pomogło mu czyste powietrze na pełnym dystansie. Prawdę mówiąc wygrał wyścig już wczoraj. Nasze tempo było nieco lepsze, ale nie na tyle, by w brudnym powietrzu skutecznie zbliżyć się na odległość DRS. Inną sprawą jest samo wykonanie manewru, na tym torze wyprzedzanie jest praktycznie niemożliwe.