McLaren przed Aston Martinem w pierwszym treningu

Wakacyjna przerwa w Formule 1 dobiega końca, podobnie jak wakacje w Polsce. Pora wrócić do akcji, nie tylko w szkołach. W F1 oznaczało to powrót na tor Zandvoort w Holandii. Z tego co zapowiadają prognozy, będzie to zdecydowanie ciekawy powrót, gdyż jedynie pierwszy trening nie dawał szans na deszcz.

Dlatego też wszyscy wzięli się od razu do pracy, wyjeżdżając na dość krótką pętlę. Trening jednak zaczął się w warunkach wirtualnej neutralizacji, gdyż najprawdopodobniej na trasie znajdowały się odłamki, lub inne obiekty zmniejszające bezpieczeństwo. Nie trwało to jednak długo.

Zawodnicy mieli kilka minut na przejechanie pierwszych szybkich okrążeń, ale gdy podnosili tempo nagle na torze rozpoczął się festiwal obrotów. Zaczął go Lewis Hamilton, wykonując pełny obrót i kontynuując jazdę, choć ze spłaszczonymi oponami. Chwilę po nim w pułapce żwirowej znalazł się Kimi Antonelli, a obrót zaliczył również Yuki Tsunoda. Zablokowany mercedes spowodował wywieszenie czerwonej flagi.

Sesja została wznowiona po kilku minutach, a zawodnicy ponownie ochoczo wyjechali na tor. Na czele tabeli przewodził lokalny bohater - Max Verstappen. Kierowcy w dalszym ciągu mieli problemy z utrzymaniem się na torze, jednak nieuchronnie przyszedł czas na założenie miękkiego ogumienia. Przyniosło to przetasowanie w tabeli, a na czoło wskoczył McLaren. Lando Norris meldował się przed Oscarem Piastrim. Brytyjczyk wykręcił czas 1:10,278.

Po rundzie szybkich przejazdów przyszedł czas na testy długich przejazdów. Co ciekawe na tym etapie za McLarenem w tabeli znajodował się Aston Martin, co może sugerować, iż wyniki póki co nie są zbyt reprezentatywne.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 29°C
Temperatura powietrza: 21°C
Prędkość wiatru: 5 km/h
Wilgotność powietrza: 51%
Sucho