Horner finalizuje przejęcie większościowego pakietu udziałów w Alpine
Inwestycja Brytyjczyka w stajnię z Enstone szacowana jest na 763 miliony euro.
30.12.2508:07
Mateusz Szymkiewicz 254wyświetlenia
Embed from Getty Images
Auto Motor und Sport oraz De Telegraaf informują, że Christian Horner w najbliższych dniach sfinalizuje przejęcie większościowego pakietu udziałów w zespole Alpine.
Według ustaleń niemieckiej oraz holenderskiej prasy, były szef Red Bulla stworzył konsorcjum inwestorów, które zaangażuje się w stajnię z Enstone. Grupa reprezentowana przez Hornera ma odkupić 24 procent udziałów należących do Otro Capital, a także część będącą aktualnie własnością Grupy Renault.
Inwestycja szacowana na 763 miliony euro ma zagwarantować Hornerowi pakiet kontrolny w zespole Alpine. Jej finalizacja spodziewana jest w najbliższych dniach. Zrozumiałe, iż 52-latek angażując się we francuską ekipę powróci do padoku Formuły 1 w oficjalnej roli, podobnie jak jest to w przypadku Toto Wolffa, który stojąc na czele Mercedesa jest równocześnie jego współwłaścicielem.
Auto Motor und Sport informuje, że Horner ma oczekiwać w Alpine pełnej decyzyjności, czego nie był w stanie zagwarantować Red Bull, czy pozostałe zespoły oferujące mu pracę po zwolnieniu ze stajni z Milton Keynes. W tym kontekście pada nazwa Astona Martina, w którego grupa 52-latka miała być gotowa zainwestować swoje środki, lecz finalnie rozmowy te zakończyły się fiaskiem i szefem ekipy został Adrian Newey.
W sytuacji, w której w stajni z Enstone pojawi się Christian Horner, mało prawdopodobne wydaje się dalsze zaangażowanie Flavio Briatore. Włoch od niemal dwóch lat pełni funkcję doradcy z ramienia Grupy Renault, w praktyce zarządzając całym zespołem Alpine. 75-latek jest autorem decyzji o przejściu na klienckie silniki Mercedesa, a także orędownikiem wykupienia kontraktu Franco Colapinto z Williamsa.
Auto Motor und Sport oraz De Telegraaf informują, że Christian Horner w najbliższych dniach sfinalizuje przejęcie większościowego pakietu udziałów w zespole Alpine.
Według ustaleń niemieckiej oraz holenderskiej prasy, były szef Red Bulla stworzył konsorcjum inwestorów, które zaangażuje się w stajnię z Enstone. Grupa reprezentowana przez Hornera ma odkupić 24 procent udziałów należących do Otro Capital, a także część będącą aktualnie własnością Grupy Renault.
Inwestycja szacowana na 763 miliony euro ma zagwarantować Hornerowi pakiet kontrolny w zespole Alpine. Jej finalizacja spodziewana jest w najbliższych dniach. Zrozumiałe, iż 52-latek angażując się we francuską ekipę powróci do padoku Formuły 1 w oficjalnej roli, podobnie jak jest to w przypadku Toto Wolffa, który stojąc na czele Mercedesa jest równocześnie jego współwłaścicielem.
Auto Motor und Sport informuje, że Horner ma oczekiwać w Alpine pełnej decyzyjności, czego nie był w stanie zagwarantować Red Bull, czy pozostałe zespoły oferujące mu pracę po zwolnieniu ze stajni z Milton Keynes. W tym kontekście pada nazwa Astona Martina, w którego grupa 52-latka miała być gotowa zainwestować swoje środki, lecz finalnie rozmowy te zakończyły się fiaskiem i szefem ekipy został Adrian Newey.
W sytuacji, w której w stajni z Enstone pojawi się Christian Horner, mało prawdopodobne wydaje się dalsze zaangażowanie Flavio Briatore. Włoch od niemal dwóch lat pełni funkcję doradcy z ramienia Grupy Renault, w praktyce zarządzając całym zespołem Alpine. 75-latek jest autorem decyzji o przejściu na klienckie silniki Mercedesa, a także orędownikiem wykupienia kontraktu Franco Colapinto z Williamsa.
