GP Monako: trening 2 - Hamilton i Rosberg na czele

Lewis Hamilton (McLaren) poprawił najlepszy czas Kimiego Raikkonena (Ferrari) z porannej sesji i okazał się najszybszym kierowcą podczas czwartkowych treningów w Monako. Drugi czas dnia uzyskał Nico Rosberg (Williams), tracąc blisko 0,4 sekundy do Hamiltona, a Raikkonen i jego zespołowy partner Felipe Massa musieli zadowolić się miejscami 3 i 4.

W drugiej sesji jako pierwszy czas okrążenia ustanowił Nick Heidfeld (BMW Sauber), wykręcając 1:19,317. W chwilę później nieznacznie lepszy czas uzyskał jego zespołowy partner Robert Kubica, a następnie na czele klasyfikacji znalazł się Rosberg z czasem 1:17,638. Po 9 minutach szybciej od Niemca pojechali Raikkonen i Hamilton, po czym Hamilton jako pierwszy przełamał barierę jednej minuty i 17 sekund, wykręcając 1:16,283. Następnie dokonali tego także Rosberg i Massa, plasując się na miejscach 2 i 3.

Po upływie kwadransa od początku sesji Raikkonen uzyskał czas 1:16,330, który dał mu drugie miejsce. Na kolejnym kółku Fin był jeszcze szybszy, ale na koniec zwolnił w okolicy basenu, gdzie chwilę wcześniej Massa skasował pachołek, powodując lokalne wywieszenie żółtej flagi. Przeszkoda została szybko usunięta z toru przez porządkowych. W międzyczasie Fernando Alonso (Renault) wskoczył na czwartą pozycję, a następnie poprawił swój czas na 1:16,310, zrzucając z drugiego miejsca Raikkonena. Kubica zajmował w tym momencie 11 miejsce, tracąc do Hamiltona 1,3 sekundy.

Pięć minut przed upływem pierwszych 30 minut Hamilton i Raikkonen powrócili na tor. Kierowca McLaren wykręcił po chwili czas 1:15,688 i umocnił się na pierwszej pozycji, a tymczasem Raikkonen wykręcał wyraźnie wolniejsze czasy sektorów, co mogło sugerować większą ilość paliwa w baku. Pod koniec przejazdu Fin zdołał awansować na drugie miejsce, ale jego strata do Hamiltona nadal wynosiła ponad pół sekundy. W chwilę później obydwu kierowców rozdzielił Massa, uzyskując czas 1:15,879.

Tymczasem Kubica skarżył się przez radio na problemy z hamowaniem i trakcją na wyjściu z zakrętów, a także na nienajlepsze rozłożenie ciężaru samochodu. Po powrocie na tor Polak zdołał poprawić swój czas na 1:16,505, co dało mu piątą pozycję, ale wkrótce kierowca BMW spadł na szóste miejsce, bowiem na czele klasyfikacji znalazł się Rosberg, wykręcając na supermiękkich oponach 1:15,533. Kolega zespołowy Kubicy - Heidfeld w połowie sesji zajmował dziewiąte miejsce, mając 1,2 sekundy straty do Rosberga. Najwolniejszym kierowcą był tymczasem Sebastian Vettel (Toro Rosso).

Na niespełna 40 minut przed końcem sesji Jarno Trulli (Toyota) po raz drugi dzisiejszego dnia uderzył lekko bolidem w bandę - tym razem prawym przednim kołem w okolicy basenu. Włoch zdołał jednak powrócić do boksów i zespół zabrał się za naprawianie bolidu. Następnie w tarapatach znalazł się Nelson Piquet Jr (Renault), który wpadł w poślizg w pierwszym zakręcie i uderzył tyłem bolidu w barierę z opon, uszkadzając tylne skrzydło. Brazylijczyk także zdołał dojechać do boksów.

W międzyczasie Hamilton powrócił na szczyt tabeli czasowej, uzyskując na supermiękkich oponach czas 1:15,140. Na pół godziny przed końcem sesji na kolejnych pozycjach znajdowali się Rosberg, Massa Raikkonen Kovalainen Alonso i Kubica. W 65 minucie drugi kierowca Renault - Alonso uderzył tyłem bolidu w bandę w pierwszym zakręcie. Hiszpan uszkodził jednak nie tylko tylne skrzydło, ale i zawieszenie. Mimo to postanowił wrócić do boksów, co spowodowało tylko rozrzucenie większej ilości odłamków na torze i konieczne było wywieszenie czerwonej flagi. Tor został jednak szybko uprzątnięty i sesja została wkrótce wznowiona.

Na mniej niż kwadrans przed końcem sesji Kubica uzyskał na twardszych oponach czas 1:16,296 i awansował na szóste miejsce. Jego strata do Hamiltona wynosiła w tym momencie 1,1 sekundy. Tymczasem kierowcy McLarena i Ferrari założyli na końcówkę sesji supermiękkie opony. Massa poprawił swój czas na 1:15,869, ale nie wystarczyło to na przeskoczenie Raikkonena, który wcześniej awansował na trzecie miejsce. Cztery minuty przed końcem sesji Adrian Sutil (Force India) zaczepił o bandę w przedostatnim zakręci i uszkodził przednie skrzydło, które następnie odpadło z bolidu. Niemiec zdołał jednak powrócić do boksów.

Po zakończeniu popołudniowej sesji kierowcy ponownie zaczęli ustawiać się na prostej startowej, aby potrenować starty i na tym zakończyły się czwartkowe treningi w Monako. Jutro dzień przerwy, tak więc bolidy F1 powrócą na tor dopiero w sobotę.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 28°C
Temperatura powietrza: 20°C
Prędkość wiatru: 1,8 m/s
Wilgotność powietrza: 59%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.