Alonso nie lekceważy rywali

Dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso nie bagatelizuje swoich rywali, którzy mogą zgotować dużą niespodziankę podczas Grand Prix Australii, choć jest przekonany, że Renault wykonało przez zimę świetną pracę.

Alonso jest pewien, że francuski zespół jest wystarczająco dobry, aby móc walczyć o podium i zwycięstwa już od pierwszego wyścigu, lecz wciąż pozostaje ostrożny w ocenie innych zespołów - szczególnie Brawn GP - który może zaskoczyć. Czasy ustanawiane przez bolidy Brawna podczas testów były imponujące i sugerują, że będą oni ścigać się z przodu stawki w Grand Prix Australii - powiedział Hiszpan w wywiadzie dla gazety Herald Sun.

Jednakże testy to jedna sprawa, a wyścigi co innego, tak więc może nasz czekać w tym roku kilka niespodzianek ze strony naszych rywali. Oczywiście forma Brawn GP była dużym zaskoczeniem dla wszystkich i myślę, że będą mocni. McLaren do tego czasu nie wyglądał zbyt konkurencyjnie, ale do czasu gdy zgasną światła w Melbourne nie będziemy wiedzieli tak naprawdę, kto jest szybki, a kto nie. Nigdy nie powinno się próbować wyczytać zbyt wiele z wyników testów. Nie skreślałbym któregokolwiek z naszych rywali.

Alonso dodał również, że jest zadowolony z postępu, jaki jego zespół wykonał w trakcie przerwy zimowej, szczególnie od czasu pierwszego testu R29, który nie był sukcesem. Skończyliśmy zeszły rok mocnym akcentem i chcemy zacząć nowy walcząc o najwyższe lokaty - powiedział. Lecz przed startem sezonu ciężko porównać się do innych zespołów, nawet jeśli czasy sugerują, że wszyscy są bardzo blisko siebie. Mimo wszystko udamy się do Melbourne z zamiarem wygrania tego wyścigu i z wiedzą, że mamy na to realne szanse. Myślę, że zawsze można się poprawić, a w zeszłym roku nauczyłem się wielu rzeczy, które poprawiły moją jazdę. W tym roku będę nadal dawał z siebie wszystko, aby upewnić się, że wyciągniemy maksimum z bolidu w każdej sytuacji.

Źródło: Autosport.com