Kierowcy Mercedesa pewni dobrej formy w Monako

Michael Schumacher i Nico Rosberg są przekonani, że ich bolid F1 W03 będzie dobrze przystosowany do toru w Monako i liczą na zdobycie drugiego zwycięstwa w tym sezonie.

Pomimo, że ekipa zaliczyła dotychczas tylko jeden finisz na podium, obaj kierowcy wierzą, że wolny i wymagający dobrej trakcji tor w Monako wspomoże ich szanse na odniesienie sukcesu w sztandarowym wydarzeniu Formuły 1.

Zawsze byłem szybki na tych ulicach i uważam, że dobry rezultat jest tu dla nas możliwy. Natura tego toru powinna pasować naszemu bolidowi, jednak jak widzieliśmy na każdym wyścigu w tym sezonie, zarządzanie oponami będzie kluczowe. Z pięcioma różnymi zespołami wygrywającymi zawody w tym roku, przynajmniej dziesięć kierowców ma szansę na zwycięstwo w Monako, więc to może być jeden z najbardziej interesujących wyścigów tutaj od lat - powiedział Rosberg.

Szanse Schumachera na zwycięstwo zostały zmniejszone po karze przesunięcia o pięć miejsc w tył na starcie, która została przyznana w rezultacie kolizji z Bruno Senną w GP Hiszpanii. Niemiec jednak nie widzi w tym żadnej przeszkody i nie porzuca nadziei - zwłaszcza, że dobra strategia może przywrócić go do walki o najwyższe cele.

Za każdym razem kiedy tu przyjeżdżasz, to nie możesz doczekać się momentu wyjazdu na tor i prowadzenia bolidu po nim. Oczywiście świadomość utraty pięciu miejsc na starcie nie pomaga, ale to oznacza, że będę musiał się postarać jeszcze bardziej. Właściwie to jestem całkiem pewny, że powinniśmy wyglądać dosyć dobrze w Monako dzięki ciężkiej pracy, jaką wszyscy w zespole wkładają w rozwój naszego bolidu. Tak więc zrobimy co w naszej mocy - stwierdził siedmiokrotny mistrz świata.

Źródło: autosport.com