Ferrari pewne rozwiązania problemów ze swoim tunelem aerodynamicznym

Ferrari sądzi, że przed startem nowego sezonu zdołało w pełni uporać się z problemami związanymi z pracą swego tunelu aerodynamicznego, jednocześnie zapowiadając intensywny plan rozwoju w trakcie tegorocznego czempionatu.

Po zakończeniu sezonu 2012 włoska stajnia zdecydowała się chwilowo zamknąć swój tunel aerodynamiczny w Maranello i w trakcie jego remontu, trwającego do październiku ubiegłego roku korzystała z infrastruktury Toyoty w Kolonii.

Bazując na danych zebranych w trakcie przedsezonowych testów, prezes Ferrari - Luca di Montezemolo, wyraził swoje zadowolenie z wprowadzonych zmian. Każdy ma jakieś problemy. My przyznaliśmy się do naszych i przechodzimy przez proces ich rozwiązywania. Pragniemy jednocześnie wcielić w życie intensywny plan rozwoju, bazując na fakcie, że dane z tunelu zostały potwierdzone na torze. To coś, czego nie doświadczaliśmy w ubiegłych latach - wyjaśniał Włoch.

Jednocześnie Montezemolo po raz kolejny zmotywował swoją stajnię do wytężonej pracy i zakończenia pasma rozczarowań. Poprosiłem Stefano Domenicaliego i jego zespół o najwyższe zaangażowanie i wiem, że wszyscy dają z siebie to, co najlepsze. Mamy silną ekipę, najlepszy skład kierowców - zawodników doświadczonych i niezwykle utalentowanych. Wszyscy wiedzą, co mają robić.