Świadek podważa linię obrony Ecclestone'a

Linia obrony Berniego Ecclestone'a, która zakłada, że przekazanie dużej sumy pieniędzy Gerhardowi Gribkowskiemu w wyniku szantażu, znalazła się w piątek pod ostrzałem niemieckiego śledczego.

Brytyjczyk zapewnia, że wręczył 44 miliony dolarów byłemu bankierowi BayernLB, gdyż ten groził mu, że przekaże kompromitujące go informacje brytyjskiemu urzędowi podatkowemu.

Prokuratura twierdzi jednak, że wpłata miała charakter łapówki, a jej celem było utrzymanie się Ecclestone'a na stanowisku dyrektora wykonawczego Formuły 1, do której prawa przeszły w ręce CVC.

W piątek przed niemieckim sądem zeznawał śledczy, który przesłuchiwał szefa FOM trzy lata temu, podczas procesu Gribkowskiego. Prokurator Martin Bauer zasugerował, że wyjaśnienia Ecclestone'a sugerujące szantaż, są niekompletne. Tak naprawdę nigdy nie było wiadomo, jakie kroki mógł podjąć Gribkowski - powiedział Niemiec. Można to porównać do puddingu waniliowego. Nie będzie trzymał się ściany - dodał.