Wolff: Hamilton miał wolną rękę w kwestii strategii na ostatni przejazd

Toto Wolff zapewnia, że Mercedes dał Lewisowi Hamiltonowi wolną rękę w kwestii doboru strategii na ostatni stint wyścigu o Grand Prix Abu Zabi.

Dążąc do utrzymania się przed Nico Rosbergiem, Brytyjczyk postanowił zdecydowanie wydłużyć drugi przejazd, aby tym samym zmniejszyć liczbę okrążeń przypadających na finalny stint.

Chociaż na początku trzykrotny mistrz świata myślał o całkowitej rezygnacji z ostatniego zaplanowanego postoju, ostatecznie po sugestii swego inżyniera wyścigowego zdecydował się na zjazd do alei serwisowej i założenie do swojego bolidu świeżego kompletu podstawowego ogumienia.

Hamilton nie zaryzykował wyboru supermiękkiej mieszanki, która jak się później okazało pozwoliła Sebastianowi Vettelowi na komfortowe przejechanie piętnastu okrążeń i zyskanie dwóch pozycji.

Daliśmy Lewisowi wolną rękę w wyborze ogumienia. Ważne, że fani mogli to zobaczyć. Lewisowi trudno było podjąć decyzję. Komplet opcjonalnych opon miał siedem, osiem okrążeń i nawet pomimo tego, że pod koniec wyścigu samochód był lżejszy, mógł on nie wystarczyć na dojechanie do mety. W jego garażu podjęto więc decyzję o wyborze podstawowej mieszanki na ostatni przejazd - wyjaśniał Wolff.

Pomiędzy Lewisem i jego inżynierem wyścigowym było sporo rozmów na ten temat. Chcieliśmy mu dać możliwość walki o zwycięstwo pod koniec rywalizacji. Tempo nie było najlepsze. Postanowiono wybrać bezpieczny wariant strategii i to była jego decyzja - zaznaczył Austriak.