Rosberg będzie musiał poczekać na nowy kontrakt

Nico Rosberg najprawdopodobniej będzie musiał poczekać na informację, czy Mercedes przedłuży z nim kontrakt wygasający po 2016 roku.

Podczas pięciu lat z ekipą z Brackley, Rosberg wygrał 14 wyścigów i zdobył 22 pole position, jednak uległ w walce o mistrzostwo w ostatnich dwóch latach swojemu partnerowi, Lewisowi Hamiltonowi. Szef Mercedesa, Toto Wolff wyraził się jasno, że w przypadku dalszych konfliktów pomiędzy kierowcami, będą zmuszeni przemyśleć zmianę składu.

Pytany o przyszłość Rosberga, Wolff odpowiedział: Ten skład jest świetnym składem. Obaj kierowcy są znaczną częścią zespołu i są współodpowiedzialni za doprowadzenie ekipy do miejsca, gdzie się teraz znajdujemy. Ale na razie jest za wcześnie by rozmawiać o kontrakcie Rosberga. Chcę zobaczyć jak rozwinie się przyszły sezon. Są obszary, gdzie chcemy rozwinąć się jako ekipa, więc zobaczymy jak nam się ułoży.

W maju tego roku Hamilton zdecydował się na podpisanie trzyletniej umowy z Mercedesem, która będzie trwała do 2018 roku. Austriak zapytany, czy nowa umowa z Rosbergiem może zostać sfinalizowana na początku przyszłego roku, odpowiedział: Póki co nie wiem.

Wcześniej Wolff podkreślił, że Hamilton i Rosberg nie muszą być przyjaciółmi, jednak nie chce, by ich rywalizacja wymknęła się spod kontroli. To bardzo ważne, by utrzymać dobrą atmosferę w zespole, a rywalizacja pomiędzy Nico i Lewisem była bardzo zażarta - stwierdził Wolff. To zrozumiałe, ponieważ walczą w bolidzie, którym mogą wygrać mistrzostwo świata. Kierowca w drugim samochodzie nie może być przyjacielem, jednak musimy uważać, by to nie podzieliło zespołu. Widzieliśmy już w przeszłości zespoły, gdzie rywalizacja nie doprowadziła do niczego dobrego.