Magnussen: Renault uratowało moją karierę w Formule 1

Kevin Magnussen uważa, że Renault zatrudniając go na sezon 2016 uratowało mu karierę w Formule 1.

Ze względu na niewywiązanie się z warunków umowy przez koncern PDVSA, zespół postanowił zakończyć współpracę z Pastorem Maldonado, którego starty w Formule 1 były wspierane przez wenezuelskie przedsiębiorstwo. W tej sytuacji ekipa potrzebowała nowego kierowcy i zdecydowała się na zatrudnienie byłego zawodnika McLarena - Kevina Magnussena.

Jak przyznał Duńczyk, drugi rok poza Formułą 1 mógł ukrócić jego marzenia o powrocie i jest bardzo wdzięczny Renault za podarowaną szansę. Dwa lata poza tą serią mogłyby dla mnie oznaczać koniec. Jeżeli jesteś mistrzem świata, to możesz liczyć na powrót. Mimo to w moim położeniu dwa lata poza Formułą 1 mogą oznaczać koniec kariery. To było bardzo szalone. Mi się na szczęście udało. To niesamowita możliwość, ponieważ nie każdy kierowca otrzymuje drugą szansę. Ja ją otrzymałem od czołowego zespołu. Nie jestem w stanie wam wyrazić jak bardzo jestem teraz szczęśliwy. Nie mogę się doczekać, aż wsiądę do bolidu.

23-latek ujawnił również, że umowę z zespołem podpisał dopiero wczoraj, dzień przed konferencją w Paryżu. Miałem pewien kontakt z ludźmi z Renault, kiedy mówiło się o ich poważnym zainteresowaniu przejęciem Lotusa, ale później wszystko się urwało. Mimo to na początku roku wróciliśmy do rozmów. Zajęło to dłuższą chwilę, czekałem przez długi okres czasu. Było wiele wzlotów i upadków, ale w końcu się udało.