Bratches: Liberty chce skuteczniej wykorzystywać potencjał F1

Dyrektor zarządzający do spraw komercyjnych Formuły 1 - Sean Bratches, podkreślił, że Liberty Media będzie starało się aktywnie działać na rzecz rozwoju potencjału sportu.

Bratches, który w tym tygodniu był obecny na torze w Barcelonie, nakreślił główne założenia towarzyszące Liberty Media Group przy wprowadzaniu zmian w Formule 1. Wśród nich Amerykanin wymienił działanie w interesie fanów, zwiększenie wykorzystania tak zwanych nowych mediów, poszerzenie portfolio sponsorów oraz odpowiedzialne planowanie kalendarza mistrzostw świata.

W trakcie sezonu pojawi się moment, w którym zaczniemy wprowadzać w życie konkretne zmiany. Nie należy spodziewać się jednak, że po prostu przedstawimy naszą wizję i powiemy "taka jest nasza wizja". Zależny nam na budowaniu potencjału. Będziemy mieć bardzo agresywne podejście. Będziemy próbować nowych rzeczy, pragnąc lepiej służyć fanom Formuły 1 - przekonywał.

Bratches zaznaczył, że F1 czekają zmiany wychodzące poza wykorzystanie portali społecznościowych i internetu. Przez ostatni miesiąc pracowałem w swoim biurze w każdy weekend. Nie widzę końca. Jest tak wiele do zrobienia. Chcemy odejść od modelu opartego o interes na rzecz stworzenia strategicznego planu, który następnie będziemy realizować w perspektywie średnio i długoterminowej.

Chcielibyśmy zobaczyć w Formule 1 więcej zespołów, chcielibyśmy zobaczyć w Formule 1 więcej sponsorów, chcielibyśmy zobaczyć w Formule 1 więcej torów znajdujących się we właściwych lokalizacjach. Mam tu na myśli miejsca, które są w stanie zapewnić nam wzrost i które nie tylko służą fanom, ale także pozytywnie wpływają na kwestie ekonomiczne, prowadzą do wzrostu przychodów z praw telewizyjnych, zwiększenia zaangażowania sponsorów. Chodzi nam o miejsca, które tworzą nowe możliwości dla zespołów i kierowców - powiedział były dyrektor wykonawczy telewizji ESPN.