Hamilton: Stroll trafił na najtrudniejszy moment, by awansować do F1

Brytyjczyk sugeruje, iż w pełni rozumie problemy, z jakimi mierzy się młody zawodnik Williamsa.
02.03.1712:28
Nataniel Piórkowski
1407wyświetlenia


Lewis Hamilton uważa, że Lance Stroll spotkał się ze zbyt mocną krytyką za incydenty, w jakich brał udział w trakcie dwóch ostatnich dni zimowych testów.

W sumie we wtorek i środę Kanadyjczyk trzykrotnie znalazł się poza torem powodując wywieszenie czerwonych flag. Przy okazji dwóch incydentów uszkodzenia bolidu FW40 okazały się na tyle niefortunne, że uniemożliwiły Williamsowi realizację zaplanowanego programu testów.

Hamilton uważa jednak, że środowisko F1 powinno lepiej rozumieć sytuację, w jakiej znajduje się Stroll: Współczuję mu pod tym względem, że trafił na najtrudniejszy moment awansu do Formuły 1. Wiem, że podróżuje po świecie odbywając testy z Williamsem i ma zdecydowanie lepsze możliwości przygotowania się do debiutu niż każdy inny kierowca. Można się było spodziewać, tego co się stało.

Tegoroczne bolidy naprawdę nie są łatwe w prowadzeniu. Są dużo szybsze w zakrętach. Precyzja liczy się teraz bardziej niż w przeszłości. Jazda ubiegłorocznymi bolidami w porównaniu do tych, jakimi dysponujemy obecnie, była dużo prostsza - kontynuował trzykrotny mistrz świata.

Lance znajduje się dopiero na pierwszym etapie. Nie można ot tak wskoczyć sobie do bolidu bez większego doświadczenia i nie obrócić się na torze. Naprawdę, można się było tego spodziewać. To dla mnie żadna niespodzianka. W rzeczywistości to dla niego dobrze, że przechodzi przez takie incydenty teraz, w trakcie testów, niż podczas pierwszego wyścigu - podsumował kierowca Mercedesa.

KOMENTARZE

2
Maciek znafca
02.03.2017 11:40
Wątpię by Massa olewczo podchodził do ostatniego sezonu w f1, na pewno chciałby wygrać jeszcze jakiś wyścig na koniec kariery bo od brazylii'08 już sporo czasu minęło. Ponadto patrząc jak radzi sobie obecnie Stroll i mając na uwadze, że już niewiele jazd do startu sezonu to Brazylijczyk będzie jedynym dobrze punktującym zawodnikiem(o ile Williams przygotuje dobry pakiet). No ale hajs z Kanady się zgadza.
rno2
02.03.2017 12:03
Williams powinien uwzględnić fakt, że bolidy będą trudniejsze w prowadzeniu, a nie tylko ślepo patrzeć na kasę z Kanady. Stroll spokojnie mógłby spędzić jeszcze 2-3 sezony w juniorskich seriach, a przy okazji brać udział w piątkowych treningach i zbierać doświadczenie. A teraz istnieje ryzyko, że Williams ma wspaniały skład, w którym jeden kierowca jest młodzikiem, który nie potrafi opanować bolidu, a drugi kierowca jest emerytem, który nic nie musi...