Maini wygrywa sprint GP3 w Barcelonie

Kierowca rozwojowy ekipy Haas, Arjun Maini wygrał ekscytujący wyścig GP3 dzisiejszego poranka na torze Catalunya po pokonaniu Doriana Boccolacciego.

Maini wyszedł na prowadzenie na starcie i już w pierwszym zakręcie naciskał go Boccolacci. Jednak Francuz pojechał nieco zbyt szeroko i Maini był w stanie obronić pierwszą pozycję. Boccolacci nie dał się jednak zgubić i użył swojej pierwszej aktywacji DRS na piątym okrążeniu. Przewaga otwartego tylnego skrzydła pozwoliła mu zbliżyć się do Mainiego i zaatakować go w pierwszym zakręcie.

Jednak Maini wytrzymał atak, choć dwójka zetknęła się kołami w drugim zakręcie, co kosztowało Boccolacciego, który musiał zwolnić, przez co zaatakować mógł go Anthoine Hubert, który na poprzednim kółku wyprzedził Hymana.

Ta walka pozwoliła Mainiemu odjechać od rywali, dzięki czemu na mecie zameldował się z przewagą sześciu sekund. Boccolacci tym samym zdobył swoje pierwsze podium w karierze w GP3 i finiszował sekundę przed Alessio Lorandim, który w końcówce zawodów wyprzedził Huberta.

Junior Mercedesa, George Russel dojechał do mety piąty po wdaniu się w walkę z Nireiem Fukuzumim, gdy próbowali wyprzedzić Hymana, który ostatecznie finiszował siódmy. Sentino Ferrucci na kresce zjawił się ósmy, przed Kevinem Joergiem i Julienem Falchero, co dopełniło czołową dziesiątkę.