Nikita Mazepin pewnie wygrywa główny wyścig GP3 na Hungaroringu

Nikita Mazepin zwyciężył w przekonującym stylu pierwszy wyścig GP3 na Hungaroringu, zmniejszając tym samym stratę do lidera mistrzostw, Anthoine Huberta.

Wyprzedzanie jak zwykle na tym torze nie należało do łatwych, a nie pomagała w tym awaria systemu DRS, choć mimo to niektórzy kierowcy zdołali przypuścić udane manewry.

Na starcie Mazepin objął prowadzenie dzięki słabemu startowi Huberta, a Francuza wyprzedził również Leonardo Pulcini. Rosjanin kontrolował wyścig pomimo słabej kondycji opon od połowy wyścigu, a jego przewaga na mecie wyniosła 10 sekund, dzięki czemu odrobił cenne punkty do Huberta.

Callum Ilott przeskoczył partnera zespołowego, Jake'a Hughesa dzięki dobrej akcji po zewnętrznej pierwszego zakrętu i wskoczył na czwarte miejsce, podczas gdy Hughes zaczął tracić dystans.

Nowy kierowca Tridenta, David Beckmann, który zastąpił Alessio Lorandiego, szybko pojawił się na ogonie Hughesa i zgarnął piąte miejsce wyprzedzając rywala w pierwszym wirażu na ósmym okrążeniu.

Beckmann ścigał później Ilotta i dzięki błędowi ten pierwszy mógł przeskoczyć lokatę wyżej. Za nimi decydujący manewr nastąpił na 14. okrążeniu gdy Hughes i Joey Mawson starli się w pierwszym zakręcie dwa kółka z rzędu.

Za drugim razem obaj ucierpieli, przez co spadli na tył stawki, a sędziowie zajęli się ich incydentem. To pozwoliło spokojnie odjechać Ilottowi, zanim został dogoniony i wyprzedzony przez Ryana Tvetera, który początkowo nieco spadł, ale ostatecznie odebrał piąte miejsce od Ilotta.

Juan Manuel Correa był dziś siódmy, przed Dorianem Boccollacci i Diego Menchacą, który startował z dwunastego miejsce. Czołową dziesiątkę uzupełnił Gabriel Aubry.