Sainz utrzymuje McLarena na czele szóstego dnia testów

Carlos Sainz zakończył szósty dzień przedsezonowych testów z najlepszym czasem okrążenia.

Nowy kierowca McLarena przejął dziś stery MCL34 od Lando Norrisa, który wczorajsze zajęcia także zakończył na czele tabeli. Hiszpan wskoczył na pierwsze miejsce jeszcze przed godziną dziesiątą, natomiast jego najlepszy rezultat 1:17,144 został ustanowiony na oponach C4. Dla McLarena nie był to jednak bezproblemowy dzień, ponieważ musiał uporać się z wyciekiem wody. Sainz przed południem zatrzymał bolid zaraz za wyjazdem z alei serwisowej, wywołując pierwszą tego dnia czerwoną flagę.

Drugi wynik należy do Sergio Pereza. Meksykanin pod koniec sesji popisał się czasem 1:17,842 na Pirelli C5. Z kolei dla Racing Point była to kolejna sesja, w której zanotowało skromny przebieg. Licznik bolidu RP19 zatrzymał się dziś na 88 kółkach.

Trzeci był Sebastian Vettel, który o 11:10 rozbił swoje Ferrari w zakręcie numer trzy. Niemiec z powodu usterki technicznej pojechał w szerokim wirażu wprost na bariery, poważnie uszkadzając model SF90. Dla kierowcy był to koniec jazd szóstego dnia testów. Jak ujawnił Vettel w rozmowie z dziennikarzami, skala zniszczeń utrudnia wykrycie przyczyny incydentu. Z kolei Charles Leclerc, który zastąpił po południu czterokrotnego mistrza świata, ostatecznie pojawił się na torze tuż przed flagą w szachownicę na instalacyjne kółko.

Kolejny owocny dzień zanotowała Alfa Romeo. Kimi Raikkonen podczas ostatniej godziny jazd wskoczył na czwarte miejsce z wynikiem 1:18,209, korzystając z opon C4. Następny w tabeli uplasował się Romain Grosjean z Haasa, który podobnie jak zespołowy partner we wtorek, także zaliczył produktywne jazdy. Francuz ustanowił piąty wynik dwadzieścia minut przed flagą w szachownicę korzystając z najmiększego ogumienia Pirelli.

Szóste oraz siódme miejsce zajęli odpowiednio Max Verstappen z Red Bulla oraz Daniił Kwiat z Toro Rosso. Holender tak jak Sainz był zmuszony do krótkiej przerwy w realizacji programu, zatrzymując się tuż za wyjazdem z alei serwerowej z powodu usterki. Z kolei Toro Rosso kontynuuje bezproblemowe zimowe przygotowania.

Kolejny w zestawieniu jest duet Mercedesa - Valtteri Bottas oraz Lewis Hamilton. Fin pracował z zespołem podczas pierwszej części dnia i ostro zabrał się do nadrabiana strat z wtorku. Ekipa przez wymianę jednostki napędowej straciła wczoraj całe popołudnie. Mistrzowie świata przygotowali zupełnie nowy pakiet aerodynamiczny modelu W10, który wymaga szczegółowych testów. Bottas pokonał 75 okrążeń, natomiast Hamilton w ciągu połowy dnia okrążył Circuit de Catalunya aż 102 razy.

Dziesiąty wynik należy do Nico Hulkenberga, natomiast dwunasty jest Daniel Ricciardo. Stajnia z Enstone skupiła się dzisiaj na długich przejazdach, a najlepsze wyniki jej reprezentantów zostały uzyskane na oponach C2. Zespół kryje się ze swoim tempem do tego stopnia, że sam Daniel Ricciardo nie wie, czy Renault znajduje się na czele środka stawki...

Na jedenastym miejscu w tabeli znalazł się Robert Kubica, który zaliczył dla Williamsa kolejny udany dzień. Polak przejechał za kierownicą FW42 aż 130 okrążeń, natomiast jego czas 1:19,367 został ustanowiony na Pirelli C4 tuż przed przerwą na lunch. Kubica realizował dziś dłuższe przejazdy, a także wielokrotnie można było go ujrzeć na torze z zamontowanymi sensorami lub farbą flow-viz.

Opony, na jakich uzyskano najlepsze czasy: Ricciardo (C2), Sainz, Raikkonen (C4), Perez, Kubica (C5), pozostali (C3).