Relacja z szóstego dnia testów w Barcelonie (zakończona)

Kubica przejechał już ponad 100 okrążeń. Sainz na czele, Ferrari traci kolejne godziny w garażu.
27.02.1918:01
Nataniel Piórkowski
19649wyświetlenia
&,news/tory/catalunya_testy_mala.jpg,,

Opony, na jakich uzyskano najlepsze czasy: Ricciardo (C2), Sainz, Raikkonen (C4), Perez, Kubica (C5), pozostali (C3).

Najnowszy wpis

Przejdź do komentarzy na dole strony


08:45 Witamy! To już szósty dzień testów w Barcelonie.

We wtorek solidną dyspozycję zaprezentował Williams, z którym pracował George Russell. Bolid FW42 przejechał ponad sto okrążeń, a ekipa nie traciła czasu przez usterki techniczne czy incydenty. Dzisiaj przed brytyjską stajnią kolejny ważny etap przygotowań do inauguracyjnego wyścigu sezonu. Tym razem za realizację programu i nadrabianie zaległości z pierwszej tury jazd będzie odpowiadał Robert Kubica.

Mercedes i Ferrari mają do nadrobienia trochę czasu w związku z awariami, do jakich doszło wczoraj w konstrukcjach W10 i SF90. Szczególnie na przejechaniu dużej liczby kilometrów będzie zależeć Bottasowi oraz Leclercowi, którzy we wtorek musieli spędzić w garażu dużo więcej czasu, niż pierwotnie planowano.

W przypadku Mercedesa strata jest o tyle poważna, że zespół chciał poświęcić dzień na ocenę pracy nowego pakietu aerodynamicznego. Ze względu na konieczność wymiany silnika realizacja niektórych punktów programu musiała zostać przesunięta na kolejny dzień.

Wielkie budzi forma Alfy Romeo. Bolid C38 nadal znajduje się na językach wszystkich obserwatorów z padoku. Czy Raikkonen po raz kolejny błyśnie konkurencyjnym czasem okrążenia i przekroczy barierę stu kółek? Z równie dobrej strony prezentuje się Toro Rosso - tu zobaczymy dzisiaj Kwiata.

Kto jeszcze pojawi się dzisiaj na torze? Będą to głównie bardziej doświadczeni kierowcy: Hamilton, Vettel, Verstappen, Ricciardo, Hulkenberg, Grosjean, Sainz czy Perez.

Kolejnego wpisu możecie spodziewać się w okolicach godziny 10:00. Ruszamy!

10:00 Bottas nie marnował czasu. Już w czwartej minucie ustanowił czas 1:24,616s. Kolejne kółko w wykonaniu Fina okazało się o dwie sekundy szybsze. Kierowcy Mercedesa towarzyszył na torze Daniił Kwiat z Toro Rosso, do którego niedługo po tym dołączył Max Verstappen. Holender rozpoczął przejazd od wyniku 1:21,038s, który następnie poprawił na 1:19,983s.

Pozostali zawodnicy w wolnym tempie pokonywali okrążenia instalacyjne. Przez kilka minut na torze panowała nawet głucha cisza. Przerwał ją dopiero wyjazd z garażu Ferrari Sebastiana Vettela - doszło do tego około godziny 9:30. Wtedy też pierwsze okrążenia przejechał Robert Kubica. Williams FW42 był wyposażony w aparaturę pomiarową, a inauguracyjny wynik Polaka wynosił 1:48,852s Z kolei Vettel rozpoczął realizację programu od skromnego 1:22,316s.

Kolejnych postępów dokonał Verstappen. Tym razem reprezentant Red Bulla zszedł do poziomu 1:18,979s. Rezultat pojawił się także przy nazwisku Raikkonena: 1:21,423s. Kubica zjechał na chwilę do alei serwisowej, po czym powrócił na tor. Kolejne okrążenie przyniosło niewielką poprawę na 1:42,611s. Należy jednak mieć na uwadze, że Kubica wykonywał wolne przejazdy, utrzymując względnie stałe tempo, aby mierniki mogły zebrać wiarygodne dane na temat przepływu powietrza. Podobnie dzień rozpoczynał Daniel Ricciardo - po przejazdach mających na celu ocenę właściwości aerodynamicznych bolidu Renault, Australijczyk miał skupić się na symulacji wyścigu.

Tuż przed dziesiątą na pierwsze miejsce awansował Sainz z czasem 1:18,878s, osiągniętym na mieszance C3. Dalej plasowali się Verstappen, Vettel, Perez oraz Raikkonen. Najbardziej aktywny był Verstappen, mający na koncie aż 24 okrążenia.





11:00 Około dziesiątej Vettel awansował na drugie miejsce, a Romain Grosjean pokonał pierwsze kilometry od wyjazdu na tor na okrążenie instalacyjne. Reprezentant Haasa uzyskał czas 1:19,786s, korzystając z opon C2. Do pracy na torze powrócił także Kubica. Polakowi towarzyszyli Sainz, Vettel, Raikkonen i Ricciardo. Krakowianin dobił do poziomu 13 kółek i na dłuższą chwilę zameldował się w garażu Williamsa.

Kilka chwil po tym Sainz wyśrubował najlepszy wynik, wykręcając 1:17,503s. W McLarenie zamontowane było ogumienie wykonane z mieszanki C4 - drugiej najbardziej miękkiej w portfolio Pirelli na sezon 2019. Po dwóch wolniejszych kółkach Hiszpan raz jeszcze podkręcił tempo i ustanowił rezultat 1:17,144s. Swój osobisty rekord poprawił także Vettel - 1:18,311s.

Tuż po tym na torze pojawiły się pierwsze dzisiaj czerwone flagi. Ich winowajcą okazał się Sainz, który zatrzymał bolid tuż za wyjazdem z alei serwisowej. Interwencja lawety nie była konieczna - MCL34 został zepchnięty z powrotem w kierunku pit lane. Z tego względu przerwa nie była zbyt długa - potrwała zaledwie siedem minut.

Tuż po jej zakończeniu Grosjean - nadal na C2 - od razu powrócił do jazdy w konkurencyjnym tempie, schodząc na 1:19,717s. Wynik ten dawał Francuzowi siódme miejsce, pomiędzy Perezem i Raikkonenem. Zgodnie z planami Renault skupiło się na dłuższych przejazdach. Ricciardo notował czasy w granicach 1m24-25s. Później jego tempo na mieszance C3 spadło do blisko 1m27s.

Najbardziej pracowitym kierowcą w stawce pozostawał Verstappen. Tymczasem McLaren poinformował, że Sainz zatrzymał się na torze ze względu na utratę ciśnienia wody. Usterka nie jest poważna. Wkrótce pomarańczowo-niebieski bolid z numerem #55 powinien ponownie pojawić się na torze.

12:00 Zgodnie z zapowiedzią Sainz szybko powrócił na tor, jednak nie zabawił na nim zbyt długo, ze względu na kolejną przerwę w zajęciach. Doprowadził do niej Verstappen, który podobnie jak Hiszpan zaparkował swojego Red Bulla tuż za wyjazdem z alei serwisowej. Po interwencji porządkowych sesja została wznowiona.

Po pięciu minutach ponownie pojawiły się czerwone flagi. Tym razem w wyniku poważniejszego incydentu, z udziałem Sebastiana Vettela, który stracił panowanie nad SF90 pokonując szybki trzeci zakręt i uderzył w barierę z opon. Wypadek był dość dziwny, gdyż Niemiec wjechał w ścianę przodem, a ślady opon nie sugerowały, by wcześniej miał obrócić swój bolid. Ten został dość mocno uszkodzony. Mechaników czekała wymiana skrzydła, naprawa nosa oraz zawieszenia bolidu.

Tuż po tych wydarzeniach Ferrari podkreśliło, że za incydentem musiała stać awaria mechaniczna. Zespół nie zdradził jednak żadnych szczegółów. Sam Vettel nie odniósł żadnych obrażeń i w niedługim czasie wrócił do alei serwisowej. Przerwa w zajęciach okazała się bardzo długa. Potrwała aż 40 minut. Zespoły mogły powrócić do pracy dopiero dziesięć minut przed południem.

Jednym z pierwszych kierowców, którzy pojawili się na torze był Robert Kubica. Oprócz niego garaże opuścili Sainz, Verstappen, Ricciardo, Bottas, Kwiat oraz Raikkonen. Niemal wszyscy korzystali z ogumienia C3. Jedynym wyjątkiem był Ricciardo - Australijczyk kontynuował jazdę na C2.

Nikt nie marnował cennych chwil. Kubica poprawił swój osobisty rekord schodząc do poziomu 1:21,165s. Postępów dokonał także Bottas (1:18,941) oraz Raikkonen (1:19.441s)





13:00 Około południa na torze przebywało wielu kierowców. Później jednak, z minuty na minutę ruch malał. Bolid Ferrari powrócił do garażu. Po wstępnej ocenie mechaników Scuderia ogłosiła, iż nie należy spodziewać się, że SF90 pojawi się na torze w ciągu kilku najbliższych godzin. Z dużym prawdopodobieństwem naprawy przeciągną się na popołudniową część zajęć, gdy za sterami ma zasiąść Charles Leclerc.

Robert Kubica stopniowo notował coraz lepsze czasy. Czterdzieści minut przed rozpoczęciem przerwy uzyskał 1:20,600s, a następnie na oponach C4 zszedł poniżej bariery 1m20s - 1:19,991s.

Później Polak uzyskał dwa szybkie międzyczasy w pierwszym i drugim sektorze, ale wynik trzeciego nie pozwolił mu na poprawę ogólnego wyniku. Osobiste rekordy poprawili za to Raikkonen (1:19,194s) oraz skupiający się na długich przejazdach Ricciardo (1:22,715s).

Kilka minut przed godziną trzynastą Kubica ponownie zameldował się na torze, tym razem na mieszance C5. Krakowianin wykręcił rezultat 1:19,367s, dzięki któremu wskoczył na ósmą pozycję. Reprezentant Williamsa zakończył tym samym poranne zajęcia z dorobkiem 42 okrążeń.

15:00 Pierwsza godzina po przerwie upłynęła spokojnie. W trzech zespołach doszło do zmian kierowców, chociaż w przypadku Ferrari można mówić raczej o wirtualnym obowiązku - w garażu stajni z Maranello nadal trwały prace nad naprawą bolidu, który o poranku w wyniku usterki technicznej uszkodził Sebastian Vettel. Po południu na torze mieli pojawić się Hamilton za Bottasa, Hulkenberg za Ricciardo oraz Leclerc za wspomnianego wcześniej Vettela.

Williams nie zwlekał z rozpoczęciem pracy na torze. Kubica wyjechał na tor kilka minut po piętnastej, w towarzystwie Raikkonena. Już chwilę później Hamilton ukończył pierwsze pomiarowe okrążenie, odnotowując czas: 1:23,142s. Kolejne kółko w wykonaniu urzędującego mistrza świata było szybsze: 1:21,154s. Kubica znajdował się na długim przejeździe. Po około 25 minutach Polak miał już na koncie o 15 kółek więcej, niż przed przerwą na lunch. Po krótkiej wizycie u mechaników zawodnik Williamsa powrócił na tor, ponownie wyposażony w opony C3. Polak rozpoczął kolejny dłuższy stint. Wszystko wskazywało na to, że zwycięzcę GP Kanady 2008 czeka bardzo pracowite popołudnie.

Dużego postępu dokonał Grosjean. Zawodnik Haasa awansował na czwarte miejsce, pomiędzy Verstappena i Bottasa. Nowym osobistym rekordem błysnął także Lewis Hamilton: 1:19,071s. W tym samym czasie na dłuższym przejeździe znajdował się Kwiat, notujący regularne czasy na poziomie 1m21s. Verstappen z kolei jako pierwszy przekroczył barierę stu okrążeń.

16:00 Podczas gdy Ferrari nadal milczało na temat postępów przy naprawie SF90, Verstappen kończył 110. okrążenie. Na torze trudno było znaleźć kogokolwiek, kto koncentrowałby się na czasach okrążeń. Wczesne popołudnie słynie z długich przejazdów. Jedynym wyjątkiem był Hamilton, który zszedł na 1:18,943s.

Tradycyjnie z wyjazdem z garażu nie spieszyło się Renault. Hulkenberg opuścił aleję serwisową dopiero w okolicach 15:30. Jego pierwszy reprezentatywny rezultat to 1:22,032s.

Przez moment na torze przebywał jedynie Grosjean. Gdy kierowca Haasa skierował się do alei serwisowej, do pracy przystąpili Kwiat i Kubica. Tym razem bolid Williamsa nie był wyposażony w olbrzymie mierniki, ale za to został mocno skropiony farbą flow viz, służącą do badania przepływu powietrza wokół bolidu. Polak pokonywał kolejne kółka na mieszance C3. Polak łączył dłuższy przejazd z innymi aktywnościami - wykonał między innymi próbny start. Notował czasy na poziomie 1m23s.

Williams szybko zbliżał się do stu okrążeń. Nieco bliżej tego pułapu był McLaren. Mniej okrążeń niż zazwyczaj przejechali jak dotąd Raikkonen i Kwiat. Z solidnej strony zaprezentował się Haas. Z kolei Racing Point nadal nie ryzykowało dość częstych wyjazdów w obawie o ewentualne uszkodzenia części.

17:00 Z perspektywy polskich fanów najważniejszą wiadomością mijającej godziny było ukończenie przez Roberta Kubicę setnego okrążenia. Po zakończeniu ostatniego jak dotąd stintu przy nazwisku Polaka widnieje liczba 107 kółek.

Pod względem akcji na torze nie działo się zbyt wiele. Pod względem sytuacji w tabeli tylko dwóch kierowców poprawiło swoje osobiste rekordy. Żadnemu z nich jednak nie udało się zmienić pozycji. Mowa tu o Grosjeanie oraz Hulkenbergu. Niemiec nie przejeżdżał zbyt wielu okrążeń, za to jego bolid wyposażony był w specjalną aparaturę pomiarową. Zespół mógł dzięki niej kontrolować poziom wygięcia poszczególnych elementów przedniego skrzydła, sprawdzając, czy pracuje ono zgodnie z założeniami.

Co słychać było u innych kierowców? Hamilton znajdował się na stincie z użyciem mieszanki C2, podczas gdy Sainz i McLaren zdecydowali się na sprawdzenie opon C4. Hiszpan pokonał na nich tylko jedno okrążenie, po którym wrócił do alei serwisowej. Tuż przed siedemnastą znajdował się na czele statystyk przedstawiających liczbę przejechanych dzisiaj kilometrów. Perez osiągał czasy na poziomie 1m23s. Ferrari wciąż nie informowało o postępach naprawy rozbitego przed południem bolidu. Zespoły łączyły popołudniowe dłuższe wizyty na torze z treningami pit stopów oraz próbnymi startami.




18:00 Ferrari nie składało broni. Mechanicy robili wszystko co tylko mogli, aby umożliwić Charlesowi Leclercowi wyjazd na tor w ostatniej godzinie. Udało się to, ale Monakijczyk pokonał tylko 1 kółko instalacyjne Scuderia kończyła dzień z dorobkiem 41 okrążeń.

W oczekiwaniu mogliśmy ujrzeć kilka zmian w klasyfikacji środowej sesji. Kwiat ustanowił nowy osobisty rekord - 1:18,682s. Progres odnotowali także Raikkonen i Perez. W przypadku Meksykanina był on o tyle znaczący, że dał mu awans aż na drugie miejsce. Meksykanin legitymował się czasem 1:17,842s. W bolidzie Racing Point założone były opony wykonane z najbardziej miękkiej mieszanki C5.

Kompletując kolejne kilometry Robert Kubica zaliczył przejazd na oponach C5, aby później przetestować mieszankę rozwojową numer trzy. Tak krakowianin dobił do 120 okrążeń i niestrudzenie pokonywał kolejne. Dzień zakończył mając na koncie 130 kółek - najwięcej w stawce, wspólnie z Sainzem

Serdecznie dziękujemy za śledzenie z nami szóstego dnia zimowych testów. Jutro ruszamy z relacją tuż przed godziną dziewiątą. Zapraszamy!
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.CzasStrataOdstęp
1Carlos Sainz (55)McLaren Renault MCL341301:17,144
2Sergio Perez (11)Racing Point Mercedes RP19881:17,8420,698 0,698
3Sebastian Vettel (5)Ferrari SF90401:18,1951,051 0,353
4Kimi Raikkonen (7)Alfa Romeo Ferrari C381131:18,2091,065 0,014
5Romain Grosjean (8)Haas Ferrari VF-191201:18,3301,186 0,121
6Max Verstappen (33)Red Bull Honda RB151281:18,3951,251 0,065
7Daniił Kwiat (26)Toro Rosso Honda STR141011:18,6821,538 0,287
8Valtteri Bottas (77)Mercedes W10741:18,9411,797 0,259
9Lewis Hamilton (44)Mercedes W101021:18,9431,799 0,002
10Nico Hulkenberg (27)Renault R.S.19581:19,0561,912 0,113
11Robert Kubica (88)Williams Mercedes FW421301:19,3672,223 0,311
12Daniel Ricciardo (3)Renault R.S.19721:22,5975,453 3,230
12Charles Leclerc (16)Ferrari SF901-

KOMENTARZE

28
Zomo
27.02.2019 11:57
[quote="iceneon"]Przedsezonowe testy - mówi Ci to coś?[/quote] Spokojnie @iceneon - zdaje sie ze @ExiooPL to przedstawiciel tego nowego pokolenia co to urodzilo sie madre - cos jak Max Verstappen. Max wie lepiej od sedziow ze tor konczy sie tam gdzie wyjechaly jego kola, ExiooPL wie lepiej od organizatorow Formuly 1 kiedy zaczyna sie sezon. Nie poradzisz.
iceneon
27.02.2019 08:24
@ExiooPL Nie, sezon zaczyna się wraz z pierwszym treningiem w Australii. Nie wiem czego tu nie rozumieć. Przedsezonowe testy - mówi Ci to coś? Prezentacje bolidów są przed rozpoczęciem przedsezonowych testów https://www.google.com/search?q=przedsezonowe+testy&gws_rd=ssl Wszędzie piszą o przedsezonowych testach, a Ty jeden nie potrafisz tego pojąć. No k..wa beton.
publius
27.02.2019 04:33
@dejacek nic z tych rzeczy ale z takim czasem na pewno nie będą ostatni. Mimo, że na C3 pewnie by takiego czasu nie wykręcił to, możesz się ze mną nie zgadzać, ale tegoroczna konstrukcja McLarena uważam, że jest dużo lepsza od ostatnich 4-5 z kolei. Może nie będą wygrywać ale powinni solidnie punktować.
ExiooPL
27.02.2019 04:17
@iceneon Sezon trwa od prezentacji bolidów. Żyjemy wszyscy już rokiem i sezonem 2019, ale spoko. Pozdrowienia z przyszłości, iceneon.
dejacek
27.02.2019 03:19
[quote="publius"]Odchodzi Alonso, stajnia przyspiesza[/quote] nie feruj wyroków przed Australią. Testy to jeszcze nie wyścig i z walką na torze też nie mają nic wspólnego. Chociaż oczywiście życzę Macom wszystkiego najlepszego
jednooki_cyklop
27.02.2019 02:55
@Matthias https://www.reddit.com/r/formula1/comments/at66cy/laptimes_adjusted_according_to_pirellis_data/ (czasy z I tury testów)
Matthias
27.02.2019 02:45
Pirelli podawało orientacyjną różnicę czasu między mieszankami?
publius
27.02.2019 02:31
Odchodzi Alonso, stajnia przyspiesza...tylko ja mam "deżawi"?
bolekse
27.02.2019 02:17
Porównując czas Robka z dziś (czyli prawidzwego 3ciego dnia testów Williamsa) do czasów z 3 dnia testów 1 tury innych zespołów to jest on w okolicach Haasa i McLarena a wiemy ile oni się zdążyli jeszcze poprawić, to pewnie i Williams ma zapas spory
ExiooPL
27.02.2019 02:10
@iceneon Rozumiem, że te testy są częścią sezonu 2018? ;)
SkC
27.02.2019 01:51
Godzina 14:50 - Max zaliczył właśnie 100 okrążenie :O
guzbi
27.02.2019 01:30
@Sar trek C5 to najbardziej miękkie @kotlet nie ma transmisji na F1TV w drugim tygodniu testów
Sar trek
27.02.2019 01:29
C5 to najtwardsze czy najmiękciejsze opony?
kotlet
27.02.2019 01:18
@Haifisch7734 wczoraj oglądałem :)
Haifisch7734
27.02.2019 01:09
@kotlet Transmisja była tylko z pierwszego tygodnia, z drugiego nie ma
kotlet
27.02.2019 01:07
Witam Panie i Panowie :) Czy wiecie dlaczego na F1 TV nie ma dziś transmisji live z testów? Ostatnio jak Robert jeździł również coś nie działało.. przypadek ? :) Macie jakieś info? Czy u Was działa ok?
idylla
27.02.2019 12:14
Znowu bajzel z rodzajem mieszanki na której kręcił ostatnie kółka KUB. Na Autosporcie raz podają C4 raz C5.
MairJ23
27.02.2019 12:01
@iceneon hehe. Tytuly rozdane juz. Nie ma co ogladac Australii nawet. Wiadomo kto zgarnie wszystko.
iceneon
27.02.2019 11:16
@ExiooPL Co Ty pitolisz człowieku? Sezon jeszcze się nie zaczął.
stasek44
27.02.2019 11:12
@ExiooPL Jak można przeczytać zarówno w komentarzach jak i w relacji to winna jest usterka mechaniczna ;) PS. Sezon się jeszcze nie zaczął.
ExiooPL
27.02.2019 10:59
Vettel rozbity więc coś mi to przypomina. Ferrari traci kolejne kółka. Czyżby Niemiec już na testach chciał oddać mistrzostwo Hamiltonowi? Nie chce mu się już czekać do połowy sezonu? A już mieli taki piękny, harmonijny początek sezonu.
Tatabasi
27.02.2019 10:51
A co z FW42? Jakieś wieści czemu tylko 15 kółek?
SkC
27.02.2019 10:39
@JuJu_Hound Podają, że awaria mechaniczna. Skoro Ferrari nie może jeździć to zostawimy czerwoną flagę na godzinę, strasznie długo już mamy czerwoną flagę.
JuJu_Hound
27.02.2019 10:38
Co sie stalo ze Seb wpadł na bariere, szarżował czy jakas awaria?
Mavic1982
27.02.2019 10:09
robert wyjechal
bolekse
27.02.2019 10:09
Wczoraj też zaczynali tak niemrawo
SkC
27.02.2019 10:00
Godzina 11:00, Robert 13 kółek...
dudzinskir
27.02.2019 08:19
https://www.gptoday.net/en/live/f1/245467/live-updates-follow-the-second-day-of-the-second-test-in-2019