Haas: W tym sezonie ciężko będzie wyeliminować problemy z oponami

Embed from Getty Images

Szef Haasa - Guenther Steiner nie spodziewa się, aby jego ekipa uporała się z problemami z ogumieniem przed końcem bieżącego sezonu.

Haas plasuje się na dziewiątym miejscu w klasyfikacji konstruktorów, wyprzedzając jedynie Williamsa. Jeszcze w ubiegłym roku amerykańska stajnia walczyła o czwartą lokatę z fabryczną stajnią Renault.

W tej kampanii Haas nie jest w stanie maksymalnie wykorzystać potencjału swojego bolidu przez problemy ogumieniem.

Nic się nie zmieniło. Wiemy, że tego typu problemy po prostu się zdarzają. Nie są miłe, ale tak bywa - wyjaśniał Steiner. Rozpoczynasz wyścig wiedząc, że na pewnym etapie pojawią się problemy z oponami. Nadal nie jesteśmy w stanie wygenerować odpowiednio wysokiej temperatury, aby zmusić gumy do optymalnej pracy. Kiedy tylko pojawiają się niebieskie flagi, kiedy tempo spada, opony tracą ciepło i nie możemy ich dogrzać. Wtedy nasze tempo drastycznie spada.

Moje wyjaśnienia brzmią banalnie. Możecie się dziwić, że wciąż nie udało nam się zaradzić tym problemom. Niestety takie są realia. Nawet jeśli w kwalifikacjach osiągniemy dobry rezultat - jest nim w mojej opinii awans do Q3 - to w wyścigu nie zachowamy już takiego poziomu. Po prostu nie jesteśmy w stanie utrzymać ciepła w ogumieniu.

Steiner nie spodziewa się, aby Haas uporał się z problemami na przestrzeni czterech finałowych eliminacji sezonu. Wiemy, gdzie jesteśmy. Wiemy też, dlaczego tak jest. Rozwiązanie problemów to jednak zupełnie inna historia. Nie wiem, czy uda nam się uporać z tym przed końcem sezonu.

Przed nami tylko cztery wyścigi, ale może ten czy inny dzień będzie nam sprzyjał. Na pewno nie mogę wam powiedzieć, że za dwa wyścigi wprowadzimy poprawki, które pozwolą uporać się z problemem. Musimy raczej zagwarantować, że w przyszłym roku nie dojdzie do powtórki takiej sytuacji, ponieważ tracimy przez to wiele punktów.