Hamilton: Nie czuję, że zbliżam się do końca kariery w F1

Lewis Hamilton zbagatelizował sugestie o tym, iż obecny sezon może być jego ostatnim w Formule 1.

Na początku roku siedmiokrotny mistrz świata przedłużył umowę z Mercedesem zaledwie do końca bieżącej kampanii. To natychmiast wywołało falę spekulacji na temat przyszłości Brytyjczyka, który po zdobyciu rekordowego ósmego tytułu mógłby zakończyć karierę w serii Grand Prix.

Podczas konferencji prasowej Hamilton podkreślał jednak: W sytuacji, w jakiej obecnie się znajduję, nie czuję, aby to był koniec.

W przyszłym roku w Formule 1 zajdą ekscytujące zmiany. Wygląda na to, że może to być najbardziej emocjonujący sezon od bardzo długiego czasu. Mamy nowe zespoły, nowy format. Stawka jest bardziej wyrównana. Osobiście nie czuję, że znajduję się u końca mojej kariery.

W ciągu kilku kolejnych miesięcy przekonam się, czy jestem za tym, aby odejść czy też nie. Jeśli o mnie chodzi, to teraz nie sądzę, abym miał się pożegnać z Formułą 1. Nigdy jednak nic nie wiadomo.

Mercedes ma za sobą rozczarowujące testy i przewiduje się, że rozpoczyna sezon znajdując się za Red Bullem. Hamilton sam przyznaje, że jego ekipa nie inauguruje mistrzostw w roli faworytów.

Każdy rok to podróż w nieznane. Nie jest jednak tajemnicą, że ostatnimi czasy częściej mieliśmy lepsze odczucia w kwestii tego, jak pracuje nasz bolid. Z drugiej strony to jednak bardzo ekscytująca sytuacja dla naszej stajni. Nie jesteśmy najszybsi, przynajmniej teraz. Pojawia się więc pytanie: «Jak możemy współpracować, jak możemy się zjednoczyć, aby wrócić na miejsce, na którym chcemy być?».

Dla mnie to bardzo emocjonujące wyzwanie. Wiem, że rywale są blisko, więc fani będą zadowoleni. Uwielbiam jednak bliską współpracę z zespołem. Przyświeca nam wspólny cel.