Drugi dzień testów na torze Ricardo Tormo

Fernando Alonso z zespołu McLaren okazał się najszybszym kierowcą także i podczas drugiego dnia testów w tym tygodniu na torze Ricardo Tormo, jednak jego przewaga nad najbliższym rywalem zmalała do zaledwie 0,1 sekundy. Środowym testom przyglądało się blisko 10.000 widzów.

Hiszpan ponownie przejechał ponad 80 okrążeń, a towarzystwa dotrzymywał mu jego rodak Pedro de la Rosa, który tuż przed godziną 14:00 zasiadł za kierownicą drugiego MP4-22, odbudowanego po wypadku Lewisa Hamiltona. Kierowca testowy stajni z Woking uplasował się na 12 pozycji, mając ponad półtorej sekundy straty do swojego rodaka. Jutro bolid ten powinien już poprowadzić Hamilton.

Pomimo zapowiadanej poprawy pogody, przebieg środowych testów także zakłóciły opady deszczu powodując, że wielu kierowców nie przejechało nawet 50 okrążeń. Wśród nich znaleźli się obydwaj reprezentanci mistrzowskiej ekipy Renault - Giancarlo Fisichella i Heikki Kovalainen, jednak mimo to udało im się uzyskać tylko nieznacznie gorsze czasy od Alonso. Fisichella doprowadził do wstrzymania testów po prawdopodobnej awarii silnika, ale przyznał, że nie przejmuje się tym zbytnio, gdyż lepiej mieć takie problemy podczas testów niż później w wyścigach.

Tuż za kierowcami Renault na czwartej pozycji uplasował się Kimi Raikkonen, kontynuując poznawanie nowego bolidu Ferrari F2007, za którego kierownicą przejechał 51 okrążeń. Fin zdołał zbliżyć się do Alonso na mniej niż 0,3 sekundy, tak więc poprawił się w stosunku do wtorku o ponad 0,8 sekundy. Zeszłoroczny bolid włoskiej stajni poprowadził tymczasem Felipe Massa, kończąc dzisiejsze testy na ósmej pozycji z dorobkiem 78 okrążeń. Byłoby ich jeszcze więcej, jednak Brazylijczyk wpadł w poślizg na mokrym torze po południu i doprowadził do drugiego wywieszenia czerwonej flagi.

Za ostatnie przerwanie dzisiejszych testów odpowiedzialny był Nick Heidfeld, zatrzymując się na torze na godzinę przed końcem sesji. Mimo to Niemiec uzyskał piąty czas dnia za kierownicą nowego bolidu BMW Sauber F1.07, a jego strata do Alonso wyniosła mniej niż pół sekundy, co jest bardzo dobrym osiągnięciem. Drugi nowy bolid poprowadził w środę Robert Kubica, także przejeżdżając niespełna 50 okrążeń. Polak, w którego bolidzie usterka usterka hydrauliczna doprowadziła w pewnym momencie do niewielkiego pożaru, uplasował się na siódmej pozycji, pracując wraz ze swoim partnerem między innymi nad doskonaleniem ustawień F1.07.

Odpowiednio na 6 i 11 pozycji uplasowali się kierowcy Toyoty - Jarno Trulli i Ralf Schumacher, przejeżdżając za kierownicami TF107 łącznie 77 okrążeń. Pierwszą dziesiątkę zamknęli tymczasem reprezentanci Hondy - Rubens Barrichello i kierowca testowy James Rossiter. Barrichello ponownie zasiadł za kierownicą nowego bolidu RA107 i przejechał 72 okrążenia, jednak strata ponad sekundy do Alonso nie napawa zbytnim optymizmem, zwłaszcza że Rossiter w RA106 okazał się od niego tylko nieznacznie wolniejszy.

Najbardziej pracowitym uczestnikiem dzisiejszych testów był Kazuki Nakajima (P13, +1,8s), który łącznie przejechał 116 okrążeń. Kierowca testowy Williamsa prowadząc przejściowy bolid FW28B z silnikiem Toyoty okazał się szybszy od swojego rodaka z zespołu Super Aguri - Takumy Sato o ponad 0,4 sekundy. Sato przejechał jednak zaledwie 36 okrążeń w przejściowym SAF1, a oprócz niego barwy japońskiej stajni reprezentował dzisiaj także kierowca testowy Giedo van der Garde. Holender z powodu problemów technicznych podczas debiutu za kierownicą bolidu SA06B zaliczył tylko kilka kółek zapoznawczych i nie ustanowił reprezentatywnego czasu. Zespół ma nadzieję, że Giedo zdoła jutro pokonać dystans wymagany do otrzymania superlicencji.

Tymczasem nowy bolid Red Bull Racing nadal nie prezentuje się zbyt rewelacyjnie. Tym razem RB3 poprowadził David Coulthard, jednak podobnie jak Mark Webber wczoraj przejechał bardzo mało okrążeń i od najszybszego kierowcy okazał się wolniejszy o ponad trzy sekundy. Aktywność Szkota mocno ograniczyły problemy ze skrzynią biegów, przez które nie zdołał on ustanowić czasu w momencie, kiedy na torze panowały najlepsze warunki do jazdy. W ślad za Renault większość zespołów także zapowiedziała przedłużenie testów o jeden dzień z uwagi na nienajlepsze warunki pogodowe.

Pogoda
Temperatura powietrza: 8-15°C
Temperatura toru: 9-18°C
Rano słonecznie, deszcz i pochmurno po południu

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

Źródło: Autosport.com, Motorsport.com