Wolff: Widzimy, że jeden zespół wydał dużo więcej od pozostałych

Zdaniem Toto Wolffa jest oczywiste, że jeden z zespołów Formuły 1 wydał w sezonie 2021 większe środki od konkurencji.

W sobotę przed treningiem szef Red Bulla - Christian Horner, skrytykował rywali za sugestie o tym, jakoby jego zespół złamał przepisy dotyczące limitów budżetowych.

Co więcej, Brytyjczyk stwierdził, że słowa konkurentów mają charakter oszczerstw i zagroził podjęciem kroków prawnych wobec tych, którzy nie wycofają się ze swych twierdzeń.

Podczas nocnej sesji z dziennikarzami, Wolff powiedział: W środę FIA wyda certyfikaty zgodności i jeśli okaże się, że ktoś ich nie dostanie, przepisy jasno mówią o możliwych konsekwencjach.

Jestem w stu procentach pewien, że FIA podejmie właściwe działania. Do tego czasu wszystko jest czczą gadaniną. Dla nas istotne znaczenie ma przestrzeganie limitów. Są one podstawą nowych przepisów i mam wielką nadzieję, że wszystkie ekipy się im podporządkowały.

Horner podtrzymywał, iż nie wie, na jakiej podstawie szefowie innych zespołów wypowiadają się na temat finansów RBR. Wolff tłumaczy, że informacje zebrane przez Mercedesa na podstawie obserwacji rywali, wskazują, że wydatki jednego z zespołów odbiegały od pozostałych.

Oczywiście uważnie monitorujemy, jakie części są dostarczane na tor w przypadku każdego z czołowych zespołów w sezonie 2021 i 2022. Widzimy, że są dwa najlepsze zespoły, które znajdują się na bardzo porównywalnym poziomie, ale jest jeden team, który wydaje więcej od innych.

Dokładnie wiemy, że wydajemy trzy i pół miliona na części, które trafiają do bolidów. Możesz wtedy zobaczyć różnicę, jaką tworzy wydanie na ten cel kolejnych 500 tysięcy. To byłaby bardzo duża różnica.



Austriak podkreśla, że Mercedes musiał iść na kompromisy, aby zmieścić się w limicie. Nie wyprodukowaliśmy lekkich części, aby zredukować masę bolidu, bo po prostu nie mamy na to pieniędzy. Musimy przenieść ten cel na przyszłoroczny projekt.

Nie możemy homologować lekkiego nadwozia, ponieważ sumując wszystkie wydatki, przekroczylibyśmy limit o dwa miliony. Możecie łatwo zobaczyć, że każdy wydatek zapewnia określoną przewagę osiągów.

Pośród spekulacji o możliwych karach, jakie może otrzymać Red Bull - w tym odebraniu Verstappenowi mistrzowskiej korony za sezon 2021 - Wolff przyznał, że FIA trudno może być podjąć decyzję, która wpłynęłaby na kształt mistrzostw.

Mogę wam szczerze powiedzieć, że nie chciałbym być w sytuacji sędziów. Kierowcy wypruwają swe wnętrzności, aby być na szczycie. W międzyczasie zespół może podejmować decyzje, w które oni sami nie są w ogóle zaangażowani. Koniec końców jednak siedzisz później w bolidzie, który może być na sterydach. To ciężkie wyzwanie.

Nie chciałbym wydawać wyroków. Moje myślenie nie wybiega daleko w przyszłość. Chodzi raczej o zasadę i to, jak będzie ona egzekwowana w przyszłości. Jak solidne podstawy mają nasze regulacje? Jak są przestrzegane i nadzorowane. Jak będzie wyglądał proces zarządzania? Nie wiemy, jaką decyzję podejmie panel sędziowski. To będzie nauka przez działanie i mówię tu o wszystkich stronach.