Nikola Tsolov wygrywa sprint w Bahrajnie

VICTORY for TSOLOVVVV!!!! 🎉🎉

The Bulgarian held his nerve under huge pressure to take the chequered flag 🏁

What a race, what a win!!#F3 #BahrainGP pic.twitter.com/7f4Sszl0Ti

— Formula 3 (@Formula3) April 12, 2025

Nikola Tsolov zwyciężył w pierwszym wyścigu Formuły 3 w Bahrajnie. Junior Red Bulla stoczył świetny pojedynek z młodziutkim Freddiem Slaterem i - pomimo wysokiego zużycia opon - zdołał dowieźć do mety swoje czwarte zwycięstwo w F3. Slater finiszował jako drugi, tuż przed Tuukką Taponenem.

Przed pierwszym zakrętem nie doszło do większych przetasowań w czołówce - Dufek utrzymał się na pierwszej pozycji przed Stenshorne'em i Slaterem. Na czwarte miejsce awansował Tsolov przed Taponenem i Giustim. W czwartym zakręcie odważnym - i co najważniejsze, skutecznym - atakiem na drugiego Stenshorne'a popisał się Slater, który awansował na drugie miejsce i zaczął naciskać na prowadzącego Dufka.

Koszmarny start zaliczył zaś lider mistrzostw i zdobywca pole position, a więc Rafael Camara - Brazylijczykowi zgasł silnik na starcie. Kierowca Tridenta zdołał ostatecznie ruszyć, lecz kontynuował jazdę na samym końcu stawki. Slater tymczasem nie odpuszczał i na trzecim kółku wyprzedził Dufka, awansując w swoim debiucie na prowadzenie! Tsolov wyprzedził z kolei Stenshorne'a, wskakując na trzecią lokatę. Na czwartym kółku rywalizacja została jednak zneutralizowana, ponieważ Ugo Ugochukwu zatrzymał swój samochód na torze z powodu awarii.

Kierowcy powrócili do ścigania na siódmym okrążeniu. Slater zaliczył dobry restart, zaskakując nieco Dufka, który momentalnie znalazł się pod presją ze strony Tsolova, by ostatecznie stracić drugą pozycję na rzecz Bułgara już w pierwszym zakręcie. Tsolov szybko zaczął naciskać na Slatera, lecz młody Brytyjczyk podkręcił tempo w kolejnych sektorach i utrzymał bezpieczną przewagę.

Marzenia o dobrym wyniku na ósmym kółku porzucić musiał niestety Roman Biliński, który w zaciętej walce w środku stawki uszkodził przednie skrzydło i zespół nakazał mu jego wymianę. Do tego momentu polsko-brytyjski kierowca jechał na piętnastym miejscu, zyskując wcześniej cztery pozycje względem pozycji startowej.

Kolejne pozycje zaczął tracić tymczasem Dufek, który na półmetku rywalizacji był już siódmy, spadając za Stenshorne'a, Taponena, Giustiego i Voisina. Slater i Tsolov w tym czasie odjechali nieco reszcie stawki, tocząc jednocześnie świetny pojedynek, co jakiś czas zamieniając się pozycjami. Tsolov ostatecznie dopiął swego na jedenastym okrążeniu, wyprzedzając Slatera w czwartym zakręcie.

Bułgar, który od tego sezonu należy do juniorskiego programu Red Bulla, nie był jednak w stanie odjechać Slaterowi, po jakimś czasie zgłaszając zespołowi, że jego tylne opony są martwe. Wobec tego Slater stale utrzymywał się mniej niż sekundę za Tsolovem, lecz musiał także oglądać się za siebie - tempo w międzyczasie podkręcił Taponen, który po uporaniu się ze Stenshorne'em doskoczył do prowadzącej dwójki.

Na szesnastym okrążeniu doszło do kolejnej neutralizacji, a sprawcą zamieszania był Ivan Domingues, który w dość nieporadny sposób postanowił zaatakować w pierwszym zakręcie Joshuę Dufka. Pomiędzy zawodnikami doszło do kontaktu, przez który obaj byli zmuszeni do zatrzymania się na poboczu. Pod koniec siedemnastego kółka kierowcy wrócili do walki.

Slater wiedział o problemach Tsolova, a dodatkowa zachęta ze strony zespołu znalazła odzwierciedlenie w jego jeździe. Brytyjczyk podjął kilka prób ataku na 18. kółku, lecz Tsolov za każdym razem - choć desperacko, to jednak skutecznie - się bronił. Podobnie było na ostatnim okrążeniu i to Bułgar ostatecznie mógł cieszyć się z wygranej. Slater finiszował tuż za jego plecami, na drugim miejscu, a najniższy stopień podium przypadł Taponenowi.

Kolejne punktowane miejsca zajęli Voisin, Stenshorne, Tramnitz, Giusti, Ho, Wurz i Stromsted. Na uwagę zasługuje świetna szarża w wykonaniu Camary, który po fatalnym starcie zdołał przebić się na dwunastą lokatę, finiszując tuż za Noelem Leonem. Roman Biliński skorzystał zaś nieco na drugiej neutralizacji i na ostatnich okrążeniach zdołał wyprzedzić Badoera, Sagrerę i Xie, kończąc tym samym sobotni wyścig na dwudziestej pozycji.

Klasyfikacje generalne